Inauguracja nowej rady miasta i zaprzysiężenia prezydenta Majchrowskiego. Zmian ciąg dalszy

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
W środę 21 listopada zainaugurowano kadencję nowej Rady Miasta Krakowa oraz oficjalnie zaprzysiężono prezydenta Jacka Majchrowskiego na piątą kadencję. Obecna kadencja będzie pięcioletnia. Ślubowania przyjęło 43 wybranych radnych, w tym 17 debiutantów.

Rafał Lisak, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej, oficjalnie wręczył Jackowi Majchrowskiemu dokument potwierdzający jego wybór na piątą kadencję. W II turze wyborów prezydent otrzymał blisko 62 proc. głosów. Prezydent rządzi Krakowem nieprzerwanie od 2002 roku i jest najdłużej urzędującym prezydentem Krakowa.

- Obejmując urząd prezydenta miasta uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd będę sprawował dla dobra publicznego - mówił prezydent składając przysięgę.

Wcześniej dokumenty potwierdzające wybór odebrało 43 radnych. Ci utworzyli cztery kluby radnych – 16 radnych liczy klub Prawa i Sprawiedliwości, 15 członków ma klub Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska i Nowoczesna), a ośmiu członków klub prezydencki Przyjazny Kraków. W radzie miasta zameldowali się także kandydaci, którzy startowali z list Łukasza Gibały. Klub Kraków dla Mieszkańców składa się z czwórki radnych.

Po zaprzysiężeniu, prezydent wygłosił przemówienie. Poniżej jego pełna treść.

Inauguracja nowej rady miasta i zaprzysiężenia prezydenta Majchrowskiego. Co powiedział prezydent Majchrowski?

Wybrany na Prezydenta Miasta Krakowa mam zaszczyt po raz piąty wygłaszać słowa ślubowania. Ta wzruszająca chwila nie byłaby moim udziałem, gdyby nie ogromne zaufanie, jakim obdarzyli mnie krakowianie. Dziękując Im dziś jeszcze raz z całego serca, chcę podkreślić, że jest to dla mnie ogromne zobowiązanie. Zdaję sobie sprawę, że wielkiej odpowiedzialności jaka na mnie ciąży za miasto i pomyślność każdego z jego mieszkańców. Zrobię wszystko by tego zaufania nie zawieść.

Rozpoczynając kolejną – VIII kadencję samorządu, możemy być dumni z Krakowa. Wspólnym wysiłkiem nas wszystkich – mieszkańców tego miasta, zmieniliśmy Kraków w prawdziwą europejską metropolię. Pozostajemy najbardziej rozpoznawalnym w świecie polskim miastem. Słynącym nie tylko ze swojej przeszłości i szczycącym się swoim dziedzictwem, ale też miastem, które udowadnia na co dzień, że potrafi patrzeć w przyszłość i dbać o swoich mieszkańców.

Nowoczesne, ekologiczne miasto

Jesteśmy miastem nowoczesnym, z całkowicie ekologicznym taborem komunikacji miejskiej, czego nie udało się dokonać do tej pory żadnemu miastu w Polsce. Mamy najczystszą w całej Europie wodę płynąca z kranu. Jedna z najnowocześniejszych w Europie ekospalarni utylizuje w bezpieczny sposób śmieci, które każdego dnia produkujemy.

Takie jest oblicze metropolii z blisko milionem mieszkańców. Metropolii przyjaznej środowisku naturalnemu, która jako pierwsze polskie miasto podjęła się walki o czyste powietrze, stając się wzorem dla innych miast. Jesteśmy miastem, które każdego roku realizuje setki inwestycji – od tych największych drogowych, po drobne remonty chodników i parki kieszonkowe. Jednocześnie jesteśmy uznawani za najlepszą w Europie lokalizację specjalistycznych usług dla biznesu, która to branża w Krakowie zatrudnia już 70 tysięcy osób i każdego roku tworzy kolejnych kilka tysięcy miejsc pracy.

Wielokrotnie w ciągu ostatnich tygodni to powtarzałem, ale myślę, że i dziś powinny wybrzmieć te słowa: jestem dumny, że w moim mieście młodzi ludzie chcą żyć, chcą się uczyć, pracować i tutaj widzą przyszłość dla swoich dzieci! Dla mnie, a także do Państwa – Radnych Miasta Krakowa VIII kadencji jest to jednocześnie największe wyzwanie. By wszyscy, dla których Kraków jest wymarzonym miejscem do życia – niezależnie od tego czy są krakowianami od pokoleń, czy wybrali nasze miasto już jako dorośli ludzie, mogli w Krakowie się rozwijać i realizować swoje życiowe plany.

Problemy wynikające z rozbudowy miasta

Doskonale zdaję sobie sprawę, że rozwój miasta nie pozostaje bez konsekwencji. Rozrastające się i nowo budowane osiedla nie mają potrzebnej infrastruktury. Problem dodatkowo pogłębia fakt, że miasto bardzo często w takich rejonach nie ma i nigdy nie miało własnych działek, musi więc najpierw te działki odkupić, a dopiero potem może zabrać się za budowę szkoły, przedszkola czy poszerzyć drogę. Chcę, by najbliższe lata przyniosły rozwiązanie takich właśnie problemów. Chcę, by każdy mieszkaniec Krakowa miał podobny dostęp do oferty miasta. Mówiąc to mam na myśli nie tylko rozbudowę sieci komunikacji miejskiej, ale też dostęp do placówek oświatowych, kultury, czy takich instytucji jak Centra Aktywności Seniora czy Kluby Rodziców.

Nie będę Państwu przedstawiał teraz szczegółowo planów inwestycyjnych, które chciałbym realizować w najbliższych latach, tym bardziej, że znalazły już one odzwierciedlenie w przygotowanym projekcie budżetu. Co naturalne, będą one w dużej mierze kontynuacją już rozpoczętych działań – mam tutaj na myśli przede wszystkim trasy: rozpoczętą Łagiewnicką, Zwierzyniecką i Pychowicką, a także inwestycje drogowe i w nowe linie tramwajowe na północy Krakowa. Zdecydowanie najpoważniejszym przedsięwzięciem rozpoczynającej się kadencji będą przygotowania do budowy metra. Pod koniec przyszłego roku poznamy studium, które określi zarówno stronę techniczną przedsięwzięcia wraz z przebiegiem linii, a także stronę finansową i ekonomiczną.

Inwestycje w zieleń

Nie mogę nie wspomnieć o inwestycjach w zieleń. Ostatnie lata to olbrzymi skok jakościowy, jeżeli chodzi o zieleń w mieście. 100 mln zł w zeszłym roku i 130 mln zł w tym, a także przymiarki by w przyszłym wydać 180 mln zł na zieleń, to z pewnością doskonale wydane pieniądze. Przywróciliśmy krakowianom parki, które jak się okazuje są niezastąpione jako miejsce letnich pikników. Stały się one miejscami integracji i wspólnie spędzanego czasu z sąsiadami i przyjaciółmi, czyli tego, czego w zabieganym życiu bardzo nam brakuje.

Z wielkim entuzjazmem się przyjmowane kolejne Ogrody Krakowian. Zgadzam się jednak z opiniami, że chociaż pięknie kwitnące skwery cieszą nasze oczy, to przyszłym pokoleniom musimy zaproponować coś na miarę Plant! Wierzę, że ta kadencja samorządu zapisze się w historii naszego miasta nie tylko jako czas, w którym krakowianie zyskają przepiękny i niepowtarzalny park na Zakrzówku, ale też poprzez wykupy działek połączymy już istniejące tereny zielone, stwarzając olbrzymie przestrzenie do wypoczynku i rekreacji.

Inwestując w nowe obiekty sportowe, rozwijając ofertę kulturalną, zachęcając inwestorów do tworzenia nowych miejsc pracy nie wolno nam jednak zapominać, że nie tworzymy miasta jedynie dla młodych, pięknych, bogatych i zaradnych. Są wśród nas ludzie słabsi, potrzebujący pomocy, czasem samotni i mamy obowiązek o nich zadbać. Miasto, do którego ja chcę dążyć, to miasto, gdzie nikt nie czuje się wykluczony i każdy czuje, że jest u siebie. Chcę, żeby każdy krakowianin miał poczucie bezpieczeństwa i pewność, że jeżeli jakieś okoliczności sprawią, że potrzebna będzie pomoc i wsparcie, to miasto mu taką pomoc zapewni. Stąd już teraz urzeczywistniające się inicjatywy objęcia pomocą finansową osób, które całkowicie poświęciły się swoim pełnoletnim dzieciom, którym choroba odebrała jakąkolwiek samodzielność.

Prezydent zaprasza do współpracy

Chcę dziś zapewnić, że tak jak zawsze do tej pory będę konsekwentnie realizował mój program wyborczy, na który postawili krakowianie oddając w dniu wyborów na mnie swój głos. Jednocześnie jestem przekonany, że taki a nie inny wynik wyborczego wyścigu jest także aprobatą dla moich dotychczasowych działań i zabiegów, by krakowski samorząd nie był sceną politycznych i partyjnych waśni, tylko skupiał się na pracy dla dobra mieszkańców.

Tak jak cztery, osiem, 12 i 16 lat temu, tak i dziś zapraszam wszystkich do współpracy. To zaproszenie kieruję zarówno do tych osób, z którymi już wcześniej realizowałem wiele ważnych do Krakowa przedsięwzięć, ale też do tych – a może właśnie przede wszystkim - do tych osób, które przez ostatnie miesiące widziały się raczej w roli mojej opozycji. Wiem, że takie są prawa kierujące kampaniami wyborczymi. Teraz skończył się czas ideologicznych sporów. Wierzę, że przez najbliższe pięć lat zgodnie będziemy pracować na rzecz naszego miasta, pamiętając każdego dnia, że „Wspólnie tworzymy przyszłość Krakowa”!

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Black Friday: okazja czy ściema?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Inauguracja nowej rady miasta i zaprzysiężenia prezydenta Majchrowskiego. Zmian ciąg dalszy - Gazeta Krakowska

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Burmistrz Nowej Huty
nie da on metra zrobic nikomu
s
santa kuupa !
Byłoby dziwne jakby było inaczej. Od lat przeprowadzane są pozorowane wybory (dla frajerów), gdzie głosującymi steruje się za pomocą tzw, sondaży, oraz podszczuwając z ramienia partii politycznych, albo na polecenie kleru sekty katolickiej. Od lat miejsca biorące na listach to nr1, nr2, albo ostatnie.
Przeprowadzana jest pozorowana kampania i pozorowane tzw debaty. W krakohucie dodatkowo podszczuwany jest, łatwo sterowalny wiejski elektorat z n. huty. Dobrze, bo pewnie teraz skompromitowany majchroni przerobi to miasteczko do końca na pipidówkę. Ale inny wybór to była albo pisia-marysia (zwana wanną), bez pojęcia o czymkolwiek, durna i przedstawicielka "pierdu i smrodu", albo ostatecznie gibała reprezentujący jakieś naiwne i bzdurnie dziecinne pomysły. Inni to figuranci.
G
Gość
Miasto jest za duże a to powoduje dyskomfort życia. Te "specjalistyczne usługi dla biznesu" to nie powód do dumy. To nie są żadne usługi, lecz biurokracja, a to, że większość pracujących w Krakowie stanowią osoby wykonujące pracę biurową, to wstyd dla miasta. Praca biurowa nie wytwarza dochodu narodowego, więc jest ona pasożytnicza, czyli miasto z tak wielką liczbą biurowców to miasto-pasożyt. Lepiej było, gdy mieliśmy w Krakowie fabryki. Plujmy na biurowce., a te korporacje powinno się wywalić z Krakowa!!!
W
Whp
Mamuty maja sie dobrze.
s
smog spod Wawelu
nie będzie czego ratować.
m
magda
Zapraszamy na ulicę XX Pijarów pomiędzy 10 rano a 18 wieczorem żeby Pan ze swoimi urzędnikami zobaczył jak zatarasowana jest ta ulica przez parkujące samochody z pobliskich biurowców i salonu toyoty. Rozumiem że SM i policja jeżdżą radiowozami w/w marki więc nie ma co liczyć na ich interwencję ale dlaczego mieszkańcy i uczniowie pobliskiego gimnazjum muszą iść ulicą ? Gdzie obiecywany chodnik ? Czyżby kolidował z nieformalnymi miejscami parkingowymi - wszak gdzie biedne misie z toyoty będą wtedy parkować ?
Wróć na i.pl Portal i.pl