Jak obecnie – w obliczu wojny na Ukrainie – wyglądają stosunki Polski z Węgrami? Radosław Fogiel tłumaczy

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
fot. adam jankowski / polska press
– Nikt nie ukrywał tego, że w kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę nasze zdania są diametralnie różne. Swojego na pewno nie zmienimy. Wrogiem jest tutaj Rosja, a wspierać należy Ukrainę i to jest sprawa oczywista. Będziemy namawiać wszystkich sojuszników, więc również Węgrów, do tego, żeby wspólny front wsparcia Ukrainy tworzyć – mówi polskatimes.pl zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

Polska Agencja Prasowa informuje, powołując się na swoje źródła, że podejście Węgier, Czech i Słowacji wyhamowało prace w UE nad przyjęciem szóstego pakietu sankcji na Rosję, czyli embarga na rosyjską ropę. „Do tego nie widać zabiegów po stronie Niemiec i Francji, żeby jak najszybciej przyjąć ten pakiet. To osłabia unijną jedność i solidarność” – przekazało PAP źródło dyplomatyczne w Brukseli.

Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości pytany przez polskatimes.pl o to, czy Polska namawia sojuszników w UE do poparcia embarga na ropę z Rosji przypomniał, że rząd pracuje od pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainie. – Stąd tych pięć dotychczasowych pakietów sankcji – dodał. – Oczywiście, podnosimy bardzo jasno, że kolejne sankcje są też niezbędne i będziemy przekonywać każdy kraj – czy to będą Słowacy, czy Czesi, czy Włosi, czy Niemcy – do tego, żeby nie bali się odważnych decyzji i aby wprowadzać kolejne sankcje – mówił.

Poseł PiS podkreślił, że rosyjska ropa i rosyjski gaz są tutaj kluczowe. – Jeżeli odetniemy ich od tych źródeł dochodów, to wzmocnimy Ukrainy w bardzo dużym stopniu. Premier Mateusz Morawiecki jeździ, spotyka się z przywódcami europejskimi, przekonuje, a równocześnie kładzie na stół propozycje by wprowadzić dodatkowy podatek dla tych, którzy kupują rosyjskie surowce, żeby z jednej strony – ich motywować do zwiększenia swojej niezależności energetycznej, a z drugiej strony – żeby te pieniądze nie zasilały wyłącznie rosyjskiego budżetu, ale żeby wspomagać Ukrainę – wyjaśnił.

Pytany, czy nie jest przypadkiem tak, że solidarność i motywacja UE były większe na początku wojny, niż teraz, Radosław Fogiel zwrócił uwagę, że niestety dochodzą takie głosy, zwłaszcza na kanwie tego, że – jakkolwiek by to brutalnie zabrzmiało – część opinii publicznej w jakiś sposób nauczyła się żyć obok tego, co się dzieje. Mimo że przecież dzieją się tam rzeczy straszne chwile. Konieczna jest nasza ciężka praca i stąd nasza większa jeszcze determinacja do tego, żeby non stop przypominać i pilnować naszych wszystkich sojuszników, żeby nikt o tej wojnie nie zapomniał – mówił.

Dopytywany, jak obecnie wyglądają stosunki między Węgrami a Polską, bo przecież Węgry były największym sojusznikiem naszego kraju w UE, zastępca rzecznika prasowego PiS powiedział, że nikt nie ukrywał tego, że w kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę nasze zdania są diametralnie różne. – Swojego na pewno nie zmienimy. Wrogiem jest tutaj Rosja, a wspierać należy Ukrainę i to jest sprawa oczywista. Będziemy namawiać wszystkich sojuszników, więc również Węgrów, do tego, żeby wspólny front wsparcia Ukrainy tworzyć – dodał.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl