Jakub Błaszczykowski: Mieliśmy dobre momenty, ale było ich za mało

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
– Mieliśmy swoje problemy na boisku. Nie potrafiliśmy odpowiednio zareagować na akcje Górnika. Dlatego traciliśmy bramki i w końcowym rozrachunku przegrywamy – powiedział po spotkaniu w Zabrzu piłkarz Wisły Kraków Jakub Błaszczykowski, który dla „Białej Gwiazdy” zagrał po ponad jedenastu latach przerwy.

– Pański powrót do polskiej ekstraklasy nie okazał się udany. Przegraliście z Górnikiem wyraźnie.– Trzeba obiektywnie przyznać, że Górnik był drużyną lepszą. Zabrzanie byli bardziej agresywni, odbierali dużo piłek w środku pola i wyprowadzali kontry. W drugiej połowie próbowaliśmy wrócić do gry, ale Górnik był naprawdę dobrze dysponowany i pozostaje mi tylko im pogratulować trzech punktów. Życzę im powodzenia w kolejnych meczach, a nam nie pozostało nic innego, jak ciężko pracować i dobrze przygotować się do następnego spotkania ze Śląskiem Wrocław.

– Mecz zupełnie wam się nie ułożył, bo szybko straciliście pierwszą bramkę, a jak przycisnęliście Górnika, to akurat oni wyszli z kontrą, wywalczyli rzut rożny i strzelili po nim drugiego gola.– Tak, jak powiedziałem, trzeba przyznać, że Górnik był lepszą drużyną, lepiej dysponowaną i wygrał w pełni zasłużenie. My mieliśmy swoje problemy na boisku. Nie potrafiliśmy odpowiednio zareagować na akcje Górnika. Dlatego traciliśmy bramki i w końcowym rozrachunku przegrywamy. Taki jest sport, ale jutro jest nowy dzień i trzeba wziąć się do pracy.

– Nie sądzi Pan, że ten mecz pokazał, że macie dość wąską kadrę? Goniliście wynik, ale nie było np. kogo wpuścić do ataku.– Ja wierzę we wszystkich zawodników w naszej drużynie. Uważam, że wszyscy mają umiejętności. Jest tylko kwestią, żeby każdy uwierzył w siebie i to pokazywał na boisku. Nie chciałbym teraz tutaj szukać usprawiedliwienia, że przegraliśmy, bo mamy mało zawodników. Musimy sobie radzić w tym zestawieniu, które mamy,

Wisła Kraków. Jakub Błaszczykowski znów zagrał dla „Białej G...

– Jeśli szukać pozytywów, to jest nim fakt, że od października 2017 roku zagrał Pan pierwszy raz pełne 90 minut w ligowym meczu. – Pytanie, czy to jest pozytyw, czy negatyw z mojej strony. Tak jak mówiłem wiele razy, ciężko pracuję, żeby być jak najlepszym. Ciężko po porażce coś pozytywnego powiedzieć. Trzeba wyciągnąć wnioski. Nie jest tak, że wszystko w tym meczu z naszej strony było złe, ale tych dobrych rzeczy było najwyraźniej za mało, żeby myśleć o korzystnym wyniku.

– A jak czuł się Pan fizycznie, rozgrywając całe spotkanie?– Było pod tym względem w porządku.

– Nie grał Pan w polskiej lidze ponad 11 lat. Jak ocenia Pan jej poziom po takiej przerwie?– Jest w porządku. Górnik pokazał się naprawdę z bardzo dobrej strony. Wyglądał przede wszystkim bardzo dobrze pod względem fizycznym, ale też był zdyscyplinowany taktycznie. Trudno nam było znaleźć, jakąkolwiek przestrzeń między formacjami. Z drugiej strony nie jestem chyba odpowiednią osobą, która powinna to oceniać. Szczególnie po takim meczu, który przegraliśmy.

– Na meczu był selekcjoner Jerzy Brzęczek. Miał Pan okazję już z nim porozmawiać?– Nie było jeszcze takiej okazji.

– Czy w końcówce meczu nie opadliście nieco z sił? Goniliście wynik, ale to Górnik sprawiał wrażenie, jakby w pełni kontrolował sytuację.– Z boiska ciężko to wszystko oceniać na gorąco. Wy patrzyliście z boisku, więc pewnie łatwiej wam to ocenić. Górnik na pewno przeważał w przekroju całego spotkania. My mieliśmy tylko dobre fragmenty, ale to było za mało. Dlatego trzeba dalej pracować i udowodnić, że potrafimy dobrze grać w kolejnym spotkaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub Błaszczykowski: Mieliśmy dobre momenty, ale było ich za mało - Gazeta Krakowska

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
smok
ekstraklasa to nie bundeswehra - tu trzeba umieć grać, iść na całość, nie odstawiać nogi, walczyć do końca. musisz dużo trenować, żeby się tu odnaleźć, choćby jako przeciętny grajek.
J
Jak
Umieta i tak dalej.....
M
Miss
Pamiętajcie ze pieniądze które znowu dostaliście to sa pożyczone a dług wcale nie spada wręcz odwrotnie dlaczego dalej nie ma sponsora płynności finansowej mówiąc ze jest ok to bzdura juz jest 45 baniek długu .taki los. Kopacze zero nic nie pokazali z drużyna która walczy o utrzymanie .
j
ja
zapamiętajcie układ w tabeli
k
kk
Był dobrym piłkarzem i nie powinien tej oceny rozmieniać na drobne. Dalsze takie medialne wspieranie Błaszczykowskiego nic nie da a w dłuższym czasie obróci się przeciwko piłkarzowi bo będzie przedmiotem żartów kibiców .
Drugim medialnym skrzydłem w Wiśle jest Peszko, zupełnie bez formy sportowej i tylko czekać czy w kolejnych meczach znowu "wyróżni się".
A
AJ SKAWINA
Kuba Tobie starczy sił na 15minut DOBREJ gry!!!!adam Małysz dał rade teraz pora na Ciebie DZ I ADKU
J
Ja
jak w temacie dbanie !
N
N. P
Z ciebie taki król jak z koziej d*** trąbka
A
Andrzej
pomagam.pl/andrzejkulis

bardzo proszę o pomoc
k
kibic
No to dzisiaj Kuba pokazał, że nie bez powodu pół roku spędził na ławce w Wolfsburgu...
D
Dog
Na stadion wydano 600 milionów a mogliśmy wydać na chore dzieci ALE po co myśleć jak dom dziecka dostanie 500zł od piłkarza
W
Wiślak bez ości
Kuba może i chciałby dobrze, ale metryki nie oszukasz. 34 lata na karku i brak gry przez ostatnie pół roku robi swoje. Ciężko powiedzieć, żeby robił różnicę, w tej wydawałoby się, cienkiej Ekstraklasie. Technika może i jest, ale bez sił w porywach na pół godziny prawdziwej gry...
K
Król Krak
Dostaliście łomot od ostatniej drużyny, mogłobyć z 10-0!!!!! Najgorsi kopacze to błaszczykowski i ten pogarbiony peszko!!!! Wasze miejsce 4 liga!!! Może tu wam nie ponogą przy zielonym stoliku!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl