Nie zgadza się z wysoką przewagą rywali
Jakub Kiwior, jeden z kluczowych obrońców reprezentacji Polski, wyraził swoje zdanie na temat meczu z Holandią, który odbył się w Hamburgu. Polska drużyna przegrała 1:2, ale według Kiwiora, wynik nie odzwierciedlał całego przebiegu spotkania. Obrońca podkreślił, że polski zespół miał swoje momenty i stworzył sobie szanse, które niestety nie zostały wykorzystane.
- Podobał mi się nasz wczorajszy styl gry. Wyszliśmy otwarcie do meczu, ryzykowaliśmy, utrzymywaliśmy się przy piłce. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy szans, jakie stworzyliśmy - przyznał Kiwior.
Komentując opinie na temat możliwości wysokiego zwycięstwa Holandii, Kiwior stanowczo się z nimi nie zgadza. Podkreśla, że obie drużyny miały swoje momenty, jednak Polska również miała szanse na zmianę wyniku.
Na pewno nie zgodzę się z tą opinią. Owszem, Holendrzy mieli swoje sytuacje, jednak my też mogliśmy strzelić na 2:1. Sam miałem dwie okazje bramkowe. Szczególnie żałuję tej drugiej. Wiadomo, że rywale mieli swoje lepsze momenty. Ale my też je mieliśmy.
Skupienie na drużynie
Kiwior, pytany o to, czy spotkanie z Holandią było jego najlepszym meczem w reprezentacji, odpowiada, że nie skupia się na indywidualnych ocenach swoich występów. Dla niego liczy się przede wszystkim, jak drużyna radzi sobie na boisku i wspólnie dąży do celu.
Nie myślałem o tym, który jest najlepszy, a który najgorszy. W trakcie meczu z Holandią skupiałem się na całej drużynie. Dla mnie najważniejsze, jak spisujemy się jako zespół. Szkoda tej porażki, bo zasłużyliśmy na remis.
Stały element naszej defensywy
Od debiutu w reprezentacji Polski w czerwcu 2022 roku, Kiwior stał się nieodłącznym elementem obrony, zdobywając zaufanie kolejnych selekcjonerów. Obrońca podkreśla, jak ważna jest dla niego ciągła możliwość gry i zaufanie, jakim obdarzają go trenerzy.
Cieszę się, że dostaję co mecz szansę, wychodzę regularnie na boisko. Że zdobyłem zaufanie kolejnych selekcjonerów. Pracuję i walczę o to na treningach, żeby trener wystawiał mnie w składzie.
Podziękowania dla kibiców
Kiwior nie zapomniał również podziękować kibicom. Mimo porażki, piłkarz liczy na dalsze wsparcie fanów w nadchodzących meczach.
Dziękuję każdemu kibicowi, który nas wczoraj wspierał. Na stadionie, ale też w fan-zonach i innych miejscach. Proszę, żebyście dali z nami.
Jakub Kiwior i cała reprezentacja Polski szykują się już do kolejnego spotkania w grupie D mistrzostw Europy, które odbędzie się 21 czerwca w Berlinie przeciwko Austrii.
Źródło: PAP
