Jan Krzysztof Ardanowski o sposobach zapewnienia stabilizacji rolnikom
Jan Krzysztof Ardanowski podczas środowego spotkania z dziennikarzami podkreślił, że Rada dyskutowała nad sposobami zapewnienia stabilizacji sytuacji ekonomicznej rolników.
- Szukamy rozwiązania, które pozwoliłoby rządowi wpływać na poziom cen produktów rolno-spożywczych w łańcuchu żywnościowym
- powiedział.
Podkreślił również, że jednym z pomysłów jest wprowadzenie mechanizmu cen wskaźnikowych, ustalanych na podstawie rzetelnych wyliczeń i analiz. Jak wskazał, chodzi o to, aby stawki, które otrzymują rolnicy, zapewniały im pokrycie kosztów produkcji i zapewniały poziom dochodu wystarczającego na utrzymanie rodziny. Jan Krzysztof Ardanowski zwrócił przy tym uwagę na mechanizm funkcjonujący we Francji, gdzie ceny są ustalane między organizacjami rolniczymi a kupującymi.
- I dopiero jak strony nie mogą się porozumieć, do akcji wkracza negocjator rządowy, a protesty czy sądy są ostatecznym rozwiązaniem
- powiedział. Zaznaczył jednak, że we Francji rolnicy są znacznie lepiej zorganizowani i mają silniejszą pozycję na rynku niż polscy producenci.
Szef Rady poinformował też, że na posiedzeniu rozmawiano o roli, jaką może odegrać na rynku rolno-spożywczym Krajowa Grupa Spożywcza, podlegająca Ministerstwu Aktywów Państwowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Jan Krzysztof Ardanowski o proteście rolników
Jan Krzysztof Ardanowski odniósł się również do protestów rolników, które trwają w wielu miejscowościach w Polsce. Podkreślił, że Rada solidaryzuje się z protestującymi i uważa, że unijny Zielony Ład powinien zostać zweryfikowany.
- Zwłaszcza, że fala protestów przetacza się nie tylko przez Polskę, ale też Belgię, Holandię, Luksemburg, Niemcy, Francję, Grecję, Czechy. To jest jednoznacznie pokazanie czerwonej kartki polityce, która niszczy rolnictwo i chce uzależnić Europę od żywności z innych kontynentów
- powiedział.
Dodał również, że premier Donald Tusk powinien podjąć zdecydowane i skuteczne działania na rzecz zmiany polityki europejskiej, zwłaszcza że - jak zaznaczył - "ma w Brukseli wpływy i przyjaciół".
Ardanowski zaapelował też do rolników, żeby nie dawali się manipulować politykom z żadnej partii. Odniósł się także do jednego z wtorkowych protestów, gdzie na traktorach pojawił się baner "wzywający Putina do zrobienia porządku".
- To jest skandaliczne i łajdackie - skomentował.
jg
Źródło:
