Jak informowały media "Kraju Kwitnącej Wiśni", kibice Urawy kilkukrotnie, także podczas meczów wyjazdowych, gromadzili się podczas przejazdu zespołu z hotelu na stadion, wznosili okrzyki, intonowali piosenki i werbalnie wspierali swoich piłkarzy - co jest zakazane przez władze J-League z powodu zasad bezpieczeństwa w związku z COVID-19.
Natomiast n stadionie w Saitamie, gdzie piłkarze Red Diamonds rozgrywają swoje mecze ligowe, fani nie mieli założonych wymaganych maseczek.
Władze ligi uznały, że permanentne łamanie przez kibiców przepisów mających na celu ograniczenie rozprzestrzenienia się koronawirusa wymaga nałożenia dotkliwej - w wymiarze finansowym - kary na klub.
Urawa Red Diamonds to mistrz Japonii z 2006 roku, dwukrotny zwycięzca Azjatyckiej Ligi Mistrzów AFC w 2007 i 2017 oraz ośmiokrotny zdobywca Pucharu Cesarza (Japonii) - ostatnie trofeum zdobył w 2021 roku.
(PAP)
