Jedna lista koalicji rządzącej w wyborach samorządowych?
Katarzyna Kotula w TVN24 powiedziała, że „wspólna lista w wyborach samorządowych byłaby naturalnym przedłużeniem tego, co wydarzyło się 15 października, kiedy wgraliśmy wybory”.
– Wydaje się, że ten pomysł był dobry, szczególnie jeśli chodzi o Pakt Senacki, w którym jako Lewica dużo zyskaliśmy – oceniła.
Dodała, że „jeśli jest jeden sprawdzony sposób wygrania z Prawem i Sprawiedliwością, to wydaje się, że naturalnym pomysłem byłoby pójście do wyborów samorządowych razem”.
– Wspólna lista w wyborach samorządowych byłaby dobrym sygnałem dla naszych wyborców, bo pokazałaby, że naprawdę dogadaliśmy się i będziemy współpracować i że utrzyma się koalicja rządząca – mówiła.
Zdaniem minister „pójście w wyborach samorządowych jedną listą jest gwarancją takiego samego sukcesu, jakiego doświadczyliśmy 15 października 2023 roku”.
Dopytywana, czy jeśli Trzecia Droga nie zgodzi się na wspólna listę, to Lewica pójdzie razem z Koalicją Obywatelską, minister Kotula zastrzegła, że „jeśli nie będzie wspólnej listy, to Lewica pójdzie do wyborów sama”. – Prawdopodobnie zdecydujemy także na samodzielny start w wyborach do Parlamentu Europejskiego – wskazała.
Kiedy wybory samorządowe?
Z kolei w środę Donald Tusk powiedział: „Jako premier rządu koalicji 15 października jestem przekonany, że dobrze byłoby pokazać, że jesteśmy jedną, zwartą, wielką, solidarną ekipą. Gdyby to tylko ode mnie zależało, to chętnie poszedłbym takim frontem, czyli jako koalicja 15 października”.
Premier Donald Tusk poinformował w środę, że najprawdopodobniej wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.
Źródło:
