Badacze pobrali od kwietnia 2020 roku a stycznia 2021 roku próbki z węzłów chłonnych 283 jeleni. 33 proc. z nich było zakażonych koronawirusem. Naukowcom nie udało się ustalić, w jaki sposób jelenie zaraziły się nim od człowieka i rozprzestrzeniły go między sobą.
Portal cytuje wypowiedzi specjalistów, którzy oceniają, że jelenie mają potencjał, by stać się głównym żywicielem rezerwuarowym. Dodatkowo, zauważono, że mają one "potencjał transmisji na inne gatunki". Eksperci zaznaczają, że istnieje możliwość mutacji wirusa w organizmie jeleni do czasu nabycia przez wirusa zdolności do zainfekowania człowieka, jednak w tej chwili nie dowiedziono, że do zainfekowania człowieka może obecnie dochodzić.
Myśliwi otrzymali od naukowców zalecenia, by podczas kontaktu z dziczyzną nosili rękawiczki, a mięso poddawali starannej obróbce cieplnej.
Eksperci podkreślają, że w sposób pilny należy zrozumieć, w jaki sposób Covid-19 ewoluuje w dzikiej przyrodzie oraz wdrożyć programy wzmocnionego nadzoru w celu zidentyfikowania potencjalnych rezerwuarów zwierząt mogących przenosić koronawirusa i mutować go w swoich organizmach.
