Jens Gustafsson, trener Pogoni: Jesteśmy ogromnie rozczarowani wynikiem

Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Andrzej Szkocki/Polska Press
- Mieliśmy trofeum w rękach, ale spieprzyliśmy sytuację w końcówce spotkania. Błąd kosztował nas bardzo wiele – mówił trener Portowców Jens Gustafsson na pomeczowej konferencji prasowej.

Nie mogło zabraknąć oceny pracy sędziego Tomasza Kwiatkowskiego. Od ubiegłorocznego meczu w Zabrzu arbiter nie prowadził spotkań Portowcom, ale dostał szansę w finale Pucharu Polski. Pogoń miała do niego wiele pretensji, a Robert Kolendowicz (drugi trener) dostał nawet czerwoną kartkę za krytykowanie.

- Mamy historię z tym sędzią, ale to nie jest odpowiedni moment, by komentować jego pracę w tym finale. Uważam, że w końcówce dogrywki należał się nam rzut karny, ale nie tylko w tej sytuacji mieliśmy inną ocenę – mówił Gustafsson.

Czy Pogoń starała się o zmianę arbitra przed meczem? Oficjalnie nikt nie zgłaszał takich wniosków.

- Nie ma żadnej formalnej drogi, która pozwala na zmianę wyboru sędziego – wtrącił Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni.

Szkoleniowiec podkreślał jednak fakt, że to przez swoje błędy Pogoń przegrała ten finał.

- Zawaliliśmy w końcówce. Mieliśmy już puchar w rękach. Zabrakło nam może minuty, więc dlatego rozczarowanie jest ogromne – stwierdził Szwed.

Ocena spotkania...

- W pierwszej połowie Wisła była trochę lepsza od nas. Nie byliśmy w stanie kontrolować piłki tak, jak zazwyczaj to robimy. Pomimo tego tworzyliśmy sobie sytuacje bramkowe, ale Wisła też je miała. Po przerwie wyglądaliśmy już lepiej, kontrolowaliśmy grę, prowadziliśmy 1:0 i jak pozostaje minuta do końca meczu to trzeba wygrać taki mecz. Czujemy ogromne rozczarowanie – podkreślał Jens Gustafsson.

Przed sztabem teraz trudne zadanie. Pogoń – jeśli nie chce, by sezon zakończyła z niczym, musi awansować w lidze na podium i tak wywalczyć prawo gry w Lidze Konferencji. Do końca ekstraklasy pozostały cztery spotkania i wszystkie jest możliwe.

- Jesteśmy na 7. miejscu, ale nie zasługujemy na taką pozycję. Musimy zrobić wszystko, żeby być w TOP3. Będziemy wyciągać konsekwencje. Na pewno teraz nie jest jednak odpowiedni moment, aby o tym mówić – zaznaczył trener Pogoni.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl