Spis treści
Teraz z przecieków wiadomo, że Elvis cierpiał na zaparcia przez 4 miesiące, a sekcja zwłok ujawniła makabryczne szczegóły jego śmierci w 1977 r.
Leżał twarzą do podłogi w łazience w Graceland
Gwiazdę znaleziono twarzą do podłogi w łazience w Graceland, gdzie wypadł z toalety. Lata nadużywania narkotyków doprowadziły do tego, że bardzo przytył. Ostatnie jego dni w Graceland, to objadanie się cheeseburgerami i gra na pianinie.
Unikał kąpieli przez cały 1975 rok, co doprowadziło do ran na ciele. Fatalne nawyki żywieniowe doprowadziły do zaparć, a sekcja wykazała, że przez cztery miesiące miał zagęszczony stolec w jelitach. W ciągu siedmiu miesięcy poprzedzających jego śmierć przepisano mu 9000 tabletek i wiele zastrzyków.
Ciało Elvisa znalazła jego ówczesna dziewczyna Ginger Alden. „Kiedy padł na podłodze, nie ruszył się. Obróciłam jego twarz. Czubek języka miał zaciśnięty między zębami, a twarz pokrytą plamami.”. Sekcja zwłok odbyła się tego samego dnia, ale rodzina utajniła raport na 50 lat.
Dan Warlick, śledczy z Tennessee, był podczas sekcji. Wyznał: „Przewlekłe zaparcia Presleya – wynik nadużywania leków i objadania się tłuszczem – wywołały problemy. Mówiąc prościej, wysiłek związany z próbą wypróżnienia uciskał jego aortę brzuszną, blokując serce”.
To nie narkotyki zabiły gwiazdę rocka
Sądzono, że zmarł z powodu narkotyków, ale gdy badano to ponownie w 1994 r., koroner Joseph Davis się z tym nie zgodził. Mówił „Pozycja ciała Elvisa była taka, że chciał usiąść na sedesie, gdy nastąpił atak. Schylił się do przodu, z tyłkiem w powietrzu i był martwy, gdy uderzył o podłogę”.
„Gdyby przedawkował narkotyki, [Elvis] zapadłby w sen. Podciągnąłby spodnie od piżamy i dopełzł do drzwi, by szukać pomocy. Śmierć z powodu narkotyków trwa godziny”.
Wyniki sekcji zwłok gwiazdy mają zostać ujawnione w 2027 r. Do tego czasu informacje o jego śmierci pochodzą od kalifornijskiego lekarza, Foresta Tennanta. Przejrzał raport, broniąc lekarza Elvisa, dr George'a Nichopoulosa, którego oczyszczono.
Tennant zauważył, że organy Elvisa były w złym stanie. Jako młody człowiek był sprawny, grał w piłkę nożną i ćwiczył sztuki walki. Jednak zaczął nadużywać narkotyków i środki uspokajające i miał okropną dietę. Jednak według dr Tennanta nie wyjaśnia to problemów, które nękały gwiazdę. Skarżył się na zawroty głowy, bóle pleców, bezsenność i bóle głowy.
Zdrowy mężczyzna sam zrujnował swój organizm
W 1973 trafił do szpitala w stanie półśpiączki i stwierdzono żółtaczkę, niewydolność oddechową, obrzęk twarzy, wzdęty brzuch, zaparcia i wrzód żołądka.
W 1975 roku ponownie trafił do szpitala z powodu wysokiego ciśnienia i schorzenia, które powoduje rozdęcie jelita grubego i może powodować zalewanie organizmu toksynami.
Miał kilka przedawkowań bliskich śmierci, a jego serce było dwa razy większe niż normalnie. Pomimo że nigdy nie palił, cierpiał na rozedmę płuc. To ona spowodowała wszystkie choroby żołądka, wątroby, płuc, serca, kręgosłupa, oczu i jelit.
Forest uważa, że zaczęło się od urazu głowy, którego doznał w 1967, który wywołał rozwijającą się autoimmunologiczną chorobę zapalną.