Joanna Lichocka o decyzji sądu ws. odmowy postawienia w stan likwidacji Polskiego Radia
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami przekazywanymi na łamach "Rzeczpospolitej", referendarz sądowy dla Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy oddalił wniosek o wpis likwidacji i likwidatora Polskiego Radia SA.
Jak zaznaczyła w rozmowie z portalem i.pl, zapytana o tę sytuację posłanka z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka, działania ministra Bartłomieja Sienkiewicza są przestępcze, co zostało udowodnione przez sąd.
- To nie porażka, tylko pokazywanie przestępczych działań ministra Sienkiewicza. Wiemy już, że Sienkiewicz nic sobie nie robi z tego orzeczenia. Twierdzi, że będą się od tego odwoływać. Rzeczywiście są niestety instancje odwoławcze od tej decyzji. Liczą więc na przedłużanie tego nielegalnego okupowania mediów publicznych, ale działa to na niekorzyść spółek mediów publicznych. Oznacza to chaos i podważanie decyzji, które w tej chwili podejmują uzurpatorzy, w związku z tym to jest działanie na szkodę tych spółek - powiedziała Joanna Lichocka.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Czy Bartłomiej Sienkiewicz zostanie pociągnięty do odpowiedzialności?
Lichocka została również zapytana, czy w związku z decyzją podjętą przez Referendarza Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Jak zaznaczyła, ma nadzieję, że tak właśnie stanie się w przyszłości.
- Mam nadzieję, że w przyszłości będzie można pociągnąć do odpowiedzialności zarówno pana Sienkiewicza, który po prostu powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, jak i tych uzurpatorów, którzy w tej chwili nielegalnie zajmują spółki mediów publicznych - powiedziała Joanna Lichocka.
