Joryj Kłoc w Zabrzu – muzyka ludowa na rockowo
Koncert Ukraińców odbył się 13 lipca w kawiarni „Artystyczna” znajdującej się przy zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca. Występ został podzielony na dwa sety.
Choć grupa Joryj Kłoc gra muzykę dawną wyłącznie na akustycznych instrumentach, nie sposób odmówić jej zacięcia, którego nie powstydziłyby się punk-rockowe legendy. Podczas występu w Zabrzu Anton Łubij, grający na instrumentach perkusyjnych, roztrzaskał aż dwa tamburyny. Oczywiście nie celowo, ale to najlepiej pokazuje ogromną energię, z jaką grupa wychodzi na scenę.
Ukraiński zespół specjalizuje się głównie w muzyce kozackiej, jednak na występach poza swoją ojczyzną chętnie sięga po lokalny folklor wymieszany z odrobiną popkultury. Nie inaczej było podczas koncertu w Zabrzu. Obok tradycyjnych utworów wywodzących się z ukraińskich stepów i chat, muzycy zagrali kilka kompozycji pochodzących z Polski.
Nie przeocz
- Lubliniec. Wojciech Modest Amaro na Festiwalu Życia opowiedział o swoim nawróceniu
- Glinka Geo Park pośród gór. Zobaczcie zdjęcia! To miejsce jest magiczne!
- Ta plaża pod Gliwicami robi wrażenie! Jest ukryta w środku lasu. Widzieliście ją?
- Ruch Chorzów i Górnik Zabrze są najbardziej lubiane. A jak inne śląskie kluby? TOP15
Po koncercie grupa udała się do studia, by dokończyć rejestrację kolejnej płyty. Czy to się udało? Niestety, z racji ograniczeń czasowych, jest bardzo prawdopodobne, że nie. Muzycy przebywają w Polsce na specjalnej przepustce. Aż trzech z nich służy w ukraińskiej armii i muszą pilnie wracać do swojego kraju. Jeden z utworów na koncercie zadedykowali swoim pobratymcom walczącym na froncie.
Joryj Kłoc – a kto to jest?
Grupa Joryj Kłoc istnieje od 2008 roku. Początkowo był to projekt elektroniczny, który lirę korbową i gitarę akustyczną wykorzystywał w stosunkowo niedużym stopniu. Z czasem muzycy porzucili elektroniczne brzmienia i obecnie korzystają wyłącznie z instrumentów akustycznych: kontrahusli, buchało, liry korbowej i gitary. Dwa pierwsze, tajemnicze określenia oznaczają odpowiednio huculską nazwę altówki oraz huculski bęben ludowy.
Nazwy zespołu nie sposób jednoznacznie przetłumaczyć. Wywodzi się z tajnego języka zamkniętych bractw ukraińskich lirników i kobziarzy. Samo słowo "joryj" jest pełne sprzeczności. Może oznaczać "stateczny", "poważny", lecz również "szalony" i "nieokiełznany". Z kolei "kłoc" to "kawałek", "kęs", ale także "mędrzec", "mężczyzna", "starzec". Tłumaczenie pełnej nazwy zespołu zostawiamy zatem czytelnikom.
Grupa określa swoją muzykę jako folk-rock, kozacki break-beat lub turbo-folk. Wśród swoich inspiracji muzycznych, obok muzyki ludowej, wymieniają formacje hard-rockowe i metalowe takie jak Metallica, AC/DC czy Korn.
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
