Joryj Kłoc w Zabrzu. Akustyczny folk-rock porwał publiczność. Zobacz zdjęcia z koncertu ukraińskiej grupy

Paweł Kurczonek
Ukraiński kwartet Joryj Kłoc porwał publiczność w Zabrzu.
Ukraiński kwartet Joryj Kłoc porwał publiczność w Zabrzu. Paweł Kurczonek
Ukraiński kwartet Joryj Kłoc wystąpił na bezpłatnym koncercie w Zabrzu. Muzycy zagrali zapomniane perełki muzyki kozackiej i ludowej z iście punk-rockową werwą. Publiczności nie trzeba było szczególnie zachęcać do zabawy.

Joryj Kłoc w Zabrzu – muzyka ludowa na rockowo

Koncert Ukraińców odbył się 13 lipca w kawiarni „Artystyczna” znajdującej się przy zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca. Występ został podzielony na dwa sety.

Choć grupa Joryj Kłoc gra muzykę dawną wyłącznie na akustycznych instrumentach, nie sposób odmówić jej zacięcia, którego nie powstydziłyby się punk-rockowe legendy. Podczas występu w Zabrzu Anton Łubij, grający na instrumentach perkusyjnych, roztrzaskał aż dwa tamburyny. Oczywiście nie celowo, ale to najlepiej pokazuje ogromną energię, z jaką grupa wychodzi na scenę.

Ukraiński zespół specjalizuje się głównie w muzyce kozackiej, jednak na występach poza swoją ojczyzną chętnie sięga po lokalny folklor wymieszany z odrobiną popkultury. Nie inaczej było podczas koncertu w Zabrzu. Obok tradycyjnych utworów wywodzących się z ukraińskich stepów i chat, muzycy zagrali kilka kompozycji pochodzących z Polski.

Nie przeocz

Po koncercie grupa udała się do studia, by dokończyć rejestrację kolejnej płyty. Czy to się udało? Niestety, z racji ograniczeń czasowych, jest bardzo prawdopodobne, że nie. Muzycy przebywają w Polsce na specjalnej przepustce. Aż trzech z nich służy w ukraińskiej armii i muszą pilnie wracać do swojego kraju. Jeden z utworów na koncercie zadedykowali swoim pobratymcom walczącym na froncie.

Joryj Kłoc – a kto to jest?

Grupa Joryj Kłoc istnieje od 2008 roku. Początkowo był to projekt elektroniczny, który lirę korbową i gitarę akustyczną wykorzystywał w stosunkowo niedużym stopniu. Z czasem muzycy porzucili elektroniczne brzmienia i obecnie korzystają wyłącznie z instrumentów akustycznych: kontrahusli, buchało, liry korbowej i gitary. Dwa pierwsze, tajemnicze określenia oznaczają odpowiednio huculską nazwę altówki oraz huculski bęben ludowy.

Nazwy zespołu nie sposób jednoznacznie przetłumaczyć. Wywodzi się z tajnego języka zamkniętych bractw ukraińskich lirników i kobziarzy. Samo słowo "joryj" jest pełne sprzeczności. Może oznaczać "stateczny", "poważny", lecz również "szalony" i "nieokiełznany". Z kolei "kłoc" to "kawałek", "kęs", ale także "mędrzec", "mężczyzna", "starzec". Tłumaczenie pełnej nazwy zespołu zostawiamy zatem czytelnikom.

Grupa określa swoją muzykę jako folk-rock, kozacki break-beat lub turbo-folk. Wśród swoich inspiracji muzycznych, obok muzyki ludowej, wymieniają formacje hard-rockowe i metalowe takie jak Metallica, AC/DC czy Korn.

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl