Już nie „denazyfikacja” a „desatanizacja”. Rosyjska propaganda: inwazja na Ukrainę to wojna z diabłami i satanizmem

Adam Kielar
Zdaniem rosyjskich władz oraz aparatu propagandy, inwazja na Ukrainę to „wojna z diabłami i satanizmem”.
Zdaniem rosyjskich władz oraz aparatu propagandy, inwazja na Ukrainę to „wojna z diabłami i satanizmem”. PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE
Rosyjska propaganda próbuje znaleźć coraz bardziej osobliwe wytłumaczenia dla prowadzenia wojny przeciwko Ukrainie. Na początku słyszeliśmy o potrzebie „denazyfikacji” zaatakowanego kraju, jednak teraz pojawił się nowy, jeszcze bardziej absurdalny powód. Władimir Sołowjow, jeden z czołowych propagandzistów Rosji stwierdził, że jest to wojna z… „diabłami i satanizmem”.

Fragment nagrania zamieścił w mediach społecznościowych Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

Władimir Sołowjow: wojna z „diabłami i satanizmem”

W cytowanym filmie Sołowjow przedstawia „uzasadnienie” dla wojny, którą prowadzi Rosja.

– Ta wojna jest o prawo do istnienia naszego państwa i kultury. To jest wojna z diabłami i satanizmem, wojna z NATO – mówił propagandzista.

Sołowjow mówił, że Rosja potrzebuje ogromnej armii, by prowadzić tę wojnę.

– Potrzebna jest nam armia. Może trzymilionowa? Nie wiem, 5 milionów, 20 milionów? Tak dużo, jak nam potrzeba – rzucał liczbami.

W jego opinii, będzie to wojna „jakiej jeszcze nigdy nie widzieliśmy”.

– To znaczy ciężka i straszna – groził Sołowjow.

„Desatanizacja” Ukrainy?

Nie tylko Władimir Sołowjow używa tego argumentu, jako usprawiedliwienia wojny na Ukrainie. Amerykańska dziennikarka Julia Davis cytuje rosyjską państwową agencję TASS, która zamieszcza słowa sekretarza-asystenta Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Aleksieja Pawłowa.

– Wierzę, że wraz z kontynuacją specjalnej operacji wojskowej (czyli wojny na Ukrainie w języku kremlowskiej propagandy – red.), coraz bardziej pilne stanie się przeprowadzenie de-satanizacji, lub, jak trafnie powiedział szef Czeczeńskiej Republiki Ramzan Kadyrow, „kompletnej de-satanizacji” – cytuje agencja Pawłowa.

Dowodem na rzekomy „satanizm” Ukraińców ma być to, że działa tam bardzo wiele sekt i kultów, w tym legalnie zarejestrowany w USA „Kościół Szatana”.

Rosyjska propaganda „uzasadnia” inwazję na Ukrainę

Jeszcze zanim Rosja wkroczyła na terytorium Ukrainy 24 lutego, rosyjskie władze oraz aparat propagandowy przedstawiał sąsiednie państwo jako „sztuczny twór” i określał jego władze jako „neonazistowską juntę”, która rzekomo nielegalnie przejęła władzę. Takie też było pierwsze uzasadnienie dla „specjalnej operacji wojskowej”.

Kremlowscy propagandziści nie mają też żadnych oporów, by uzasadniać okrutne czyny, jakich dokonują Rosjanie na Ukrainie.

Trudno przewidywać, w jakim jeszcze kierunku może pójść rosyjska propaganda, skoro do uzasadnienia inwazji jedna z jej „ikon” używa argumentu, że jest to „wojna z diabłami i satanizmem”.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
przez tego Nergala, ruskie na Polskie napadnom
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl