AKTUALIZACJA, godz. 15:00
Przywrócono normalną organizację ruchu po karambolu. Sytuacja powoli wraca do normy. Największe korki są obecnie na wąskich drogach, które kierowcy wybrali na objazd. Tam również doszło do stłuczki, która sparaliżowała jazdę...
AKTUALIZACJA, godz. 13:00
W tym zdarzeniu dwie osoby zostały poszkodowane, udzielono im pomocy medycznej na miejscu wypadku. Droga była początkowo zablokowana, teraz ruch odbywa się jednym pasem. Autostrada A4 wciąż mocno się korkuje![/b]
W niedzielę po godz. 11 doszło do groźnego karambolu na autostradzie A4. Na jezdni od Wrocławia w stronę Legnicy, pomiędzy Kostomłotami i Kątami Wrocławskimi, zderzyło się aż 6 samochodów osobowych! Na razie nie ma jeszcze informacji o osobach rannych.
Wiadomo natomiast, że jezdnia autostrady A4 jest zablokowana i nie ma co liczyć na szybką poprawę sytuacji. Sprzątanie po wypadku może zająć jeszcze wiele godzin. Korek rośnie z minuty na minutę.
KIEDY NA A4 ZROBI SIĘ BEZPIECZNIEJ? CZYTAJ PONIŻEJ:
Korek - gigant na A4 pod Wrocławiem. Rośnie z minuty na minutę
Do karambolu doszło na autostradzie, na wysokości miejscowości Sokolniki - w tym miejscu:
Przed godziną 12 korek miał już ok. 10 km długości i wydłużał się w ekspresowym tempie. Trzeba było czekać w zatorze już przed węzłem Kąty Wrocławskie. Dla kierowców jadących od strony Wrocławia, oznacza to, że ostatnia droga ucieczki przed zablokowanym fragmentem A4, to węzeł Pietrzykowice i próba jazdy drogą wojewódzką 347, a następnie lokalną drogą do Kostomłotów lub dłuższym objazdem - aż do drogi krajowej 94 Wrocław - Środa Śląska.
Jak informuje OSP KSRG Gniechowice, w akcji na A4 brały udział następujące służby:
- Jrg6 Kąty Wrocławskie
- OSP KSRG Gniechowice
- Osp Zachowice
- Osp Kostomłoty
- Pogotowie Ratunkowe
- Policja
To kolejny już dziś wypadek na A4 pod Wrocławiem
Przypomnijmy, że w niedzielę wczesnym rankiem, w w rejonie węzła bielańskiego zderzył się bus z autem osobowym, rannych zostało 6 osób.
