We wtorek informowaliśmy, że sześciu pseudokibiców zatrzymanych po sobotnich burdach usłyszało prokuratorskie zarzuty. W środę prokurator Marcin Masłowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód przekazał nowe wieści:
– Mamy kolejnych pięciu zatrzymanych. Wobec nich wpłynęły wnioski policji o zastosowanie środków zapobiegawczych. Obecnie wykonywane są w tutejszej prokuraturze czynności wobec tych kolejnych pięciu osób. Na tym etapie mogę tyle powiedzieć – stwierdził prokurator Masłowski.
Pod względem sportowym, nie milkną komentarze dotyczące decyzji Komisji Ligi Ekstraklasy SA, która przyznała walkower na korzyść Górnika, a następnie odjęła zabrzanom trzy punkty. Głos w tej sprawie zabrał prezes PZPN Zbigniew Boniek.
– Decyzja Komisji Ligi jest dla mnie niezrozumiała i trudna, albo wręcz niemożliwa do zaakceptowania. To ciało powinno wydawać decyzje merytoryczne, a nie emocjonalne. Wydaje mi się, że to była jedna z najprostszych spraw dla Komisji Ligi nie tylko w ostatnim czasie, ale w ogóle odkąd została powołana - skomentował Zbigniew Boniek w rozmowie ze „Sportem”. – Kara jednak się należała, podobnie jak sankcje dla kibiców Górnika. Natomiast w tej części decyzji, która dotyczy odjęcia punktów klubowi z Zabrza, Komisja Ligi po prostu się wygłupiła!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kary dla Piasta Gliwice i Górnika Zabrze: Walkower i odjęcie punktów. Komisja Ligi Ekstraklasy zdecydowała
Marek Pałus, arbiter Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, były prezes Górnika, też nie kryje zdziwienia.
– Od uporządkowania zachowania kibiców jest klub, który jest organizatorem meczu – przypomina Pałus. – Trudno znaleźć bezpośredni związek przyczynowy między zachowaniem się kibiców Górnika a możliwością jakiegokolwiek zareagowania przez władze klubu z Zabrza, czy kogokolwiek, kto jest odpowiedzialny za kwestie bezpieczeństwa Górniku. Górnik Zabrze był gościem na tym meczu, więc ta decyzja Komisji Ligi wydaje się dosyć oryginalna… Odejmowanie punktów klubowi, który nie miał żadnej możliwości zareagowania na tego rodzaju sytuacje, musi budzić kontrowersje.
Górnik zapowiedział odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. Czy ma szansę odzyskać 3 punkty?
– Nie wiem. Trudno ferować wyroki NKO przed orzeczeniem. Natomiast ja, gdybym był na miejscu zarządu Górnika, odwoływałbym się zdecydowanie i dosyć stanowczo – dodaje Marek Pałus.
W Zabrzu i Gliwicach czekają na uzasadnienia decyzji Komisji Ligi. – Trafią do klubów w czwartek. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że kluby mają możliwość odwołania do NKO i chcemy im zapewnić warunki, by finalne rozstrzygnięcia były znane jak najszybciej – powiedział Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.
Na stronie Piasta Gliwice opublikowano odpowiedzi na pytania najczęściej zadawane przez kibiców w kontekście decyzji po przerwanym meczu z Górnikiem. Jedno z nich brzmi:
Jakie konsekwencje czekają firmę ochroniarską za wpuszczenie kibiców Górnika z flagami Piasta Gliwice?
Klub z Okrzei odpowiada: - Wciąż trwa analiza wszystkich materiałów oraz czynników, które wpłynęły na sobotnie wydarzenia. Czekamy również na wyjaśnienia firmy ochroniarskiej w sprawie sobotnich wydarzeń.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zadyma kibiców na meczu Piast Gliwice - Górnik Zabrze WIDEO+ZDJĘCIA Mecz przerwany, w poniedziałek kary dla klubów
Marek Pałus, zapytany przez nas, jak kibice wnoszą na stadiony zakazane race oraz flagi innych klubów, przeznzacone do spalenia, odparł:
- To nie jest element godny propagowania, ale istnieje niepisane, ciche przyzwolenie na wnoszenie niektórych rzeczy na trybuny. To nie może być przypadek, że na stadionach się pojawiają i to regularnie. Czasami to są flagi, czasami race i to na pewno element, który trzeba eliminować i tępić, tak jak pozostale zachowania prowokacyjne, obraźliwe, konfrontacyjne.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ