Wygranie etapu o zostanie wiceliderką wyścigu
Kolarki na szóstym etapie miały do pokonania 159.2 km. W piątek wyruszyły z Remiremont, a zakończyły w Morteau. Dziejszy odcinek był traktowany z kategorii tych mniej wymagających.
Trasa uchodziła, za taką, która podzieli grupę i w istocie tak też się stało. - Samotnie finiszowała Francuzka Cedrine Kerabol, z grupy CERATIZITWNT Pro Cycling.
Dla 23-latki to z pewnością jedem z największych sukcesów w karierze. Dość znaczna przewaga nad kolejną grupą oznaczała awans w klasyfikacji generalnej. Trójkolorowa została wiceliderką.
Na drugim miejscu przyjechała Holenderka Marianne Vos (Visma), a najniższym stopniu podium stanęła Niemka Liane Lippert (Movistar Team).
Pozostanie na pierwszym miejscu wyścigu
Przed etapem liderką klasyfikacji generalnej była Katarzyna Niewiadoma (CANYON SRAM Racing), która miała 19 sekund przewagi nad mistrzynią olimpijską Amerykanką Kristen Faulkner (EF Oatly-Cannondale) i 22 sekundy nad Holenderka Puck Pieterse (Fenix-Deceuninck). Dobra jazda w piątek zaowocowała zachowaniem żółtej koszulki 3. edycji Tour de France Femmes.
Do liderki Polka wraz z innymi zawodniczkami straciła 21 sekund, plasując się na 6. pozycji.
Właścicielka żółtej koszulki prowadzi z przewagą szesnastu sekund nad dzisiejszą triumfatorką. Trzecia Faulkner traci tyle samo, co wczoraj.
Jutro kolejny etap przed cyklistkami. Trasa rozpocznie się w Champagnole, a skończy w Le Grand-Bornand.
