Drugi w karierze tytuł Katarzyny Piter
Dla 32-letniej Polki to drugi w karierze triumf w deblowym turnieju WTA. Poprzedni sukces zanotowała przed dziesięcioma laty w Palermo.
Nasza tenisistka po zdobyciu pierwszego trofeum sześciokrotnie, z różnymi partnerkami, dochodziła do finału tenisowych imprez (ranga co najmniej 250), za każdym razem w decydującym spotkaniu lepsze okazywały się jednak przeciwniczki. Tak było m.in. Gdyni w 2021 roku, Budapeszcie przed rokiem, czy też w Bogocie w kwietniu tego roku. Doświadczona zawodniczka przegrała także trzy ostatnie finałowe starcia w Challengerach. W stolicy Węgier wreszcie przełamała niemoc.
Finałowe starcie było pełne przełamań. Już w pierwszej partii serwujące przegrały aż sześć z ośmiu rozegranych gemów, a co ciekawe Anney i Siskova nie były w stanie ani razu zapunktować przy własnej zagrywce.
Super tie-break wyłonił triumfatorki turnieju w Budapeszcie
Amerykańsko-czeska dwójka zrehabilitowała się w drugim secie, w którym zaczęła regularnie korzystać z atutu serwisowego, a do punktów wywalczonych przy zagrywce dorzuciła dwa przełamania (Piter i Stollar wykazały wyższość przy serwisie rywalek tylko raz).
Triumfatorki turnieju rozgrywanego w stolicy Węgier wyłonić musiał rozgrywany do dziesięciu super tie-break. W nim po wyrównanym początku kilkupunktową przewagę wypracowały sobie Polka i Węgierka, które już do końca potyczki nie pozwoliły rywalkom na odrobienie strat.
W najbliższym tygodniu Piter wystartuje w turnieju rangi 250 w Warszawie, w którym wystąpi w duecie z Weroniką Falkowską.
