Chodzi o antyislamskie i antyimigranckie okrzyki, które kibice wznosili podczas meczu Lech - Podbeskidzie Bielsko-Biała we wrześniu ubiegłego roku.
W ten sposób mieli dać wyraz sprzeciwu wobec przyjęciu uchodźców do Polski czy przekazaniu części dochodów ze sprzedaży biletów na mecze Ligi Europy na pomoc imigrantom.
Piotr K. został zwolniony do domu, ale zastosowano wobec niego dozór policyjny. Otrzymał też zakaz stadionowy. Grozi mu do trzech lat więzienia.