Zawisza Bydgoszcz - Elana Toruń 0:0
Zawisza: Oczkowski - Nowak, Maciejewski, Urbański, Sławek - Sochań (63. Kona), Koziara (83. Sacharuk), Graczyk - Sanocki (69. Chachuła), Okuniewicz (70. Bojas), Sobieralski (83. Leonowicz).
Elana: Pawłowski - Korpalski, Ćwikliński, A. Kowalski - Piskorski (69. Woroniecki), K. Kowalski, Karbowiński, Lenkiewicz (90. Makowiecki) - Góra (90. Rybacki), Jaskólski (69. Rożnowski), Malinowski (56. Knera).
Derby z Zawiszą są najbardziej prestiżowe w województwie kujawsko-pomorskim, dlatego tak mocno mobilizują kibiców obu drużyn. Dodajmy, że ostatni raz do derbów w Bydgoszczy doszło w 2011 roku.
Do Bydgoszczy wybrało się około 500 fanów żółto-niebieskich. Na trybunach stadionu przy ul. Gdańskiej zjawili się krótko przed pierwszym gwizdkiem. Od razu rozpoczęli głośny doping i pojedynek na gardła z miejscowymi kibicami. Doping nie słabł ani na chwilę. W drugiej połowie dodatkowo odpalili race. Niestety, nie obyło się bez wulgaryzmów. Następne derby na inaugurację rundy wiosennej w Toruniu.
Samo spotkanie mogło się podobać kibicom. Piłkarze Elany byli bardzo dobrze zorganizowani w obronie, a jak dochodziło do groźnych sytuacji, to na posterunku był Wojciech Pawłowski, który kilka razy popisał się świetnymi interwencjami. Najlepsze okazje dla Elany mieli Mateusz Góra w pierwszej połowie oraz Maciej Rożnowski w drugiej części gry.
Po zakończonym meczu toruńscy piłkarze byli zadowoleni z wywiezionego punktu.
Elana po dwóch kolejkach zajmuje czwarte miejsce.
W następnej kolejce żółto-niebiescy podejmą Vinetę Wolin.
