Kibice reprezentacji Polski obecni na stadionie w Cardiff. Liczna grupa
Reprezentacja Polski równo po 20:45 rozpoczęła decydujące starcie w finale baraży o Euro 2024 przeciwko Walii. Na obiekcie w Cardiff piłkarze jednak mogli liczyć na doping swoich wiernych kibiców, którzy już podczas śpiewania "Mazurka Dąbrowskiego" pokazali swoją moc odpalając klasycznie race oraz wygwizdując hymn gospodarzy.
"Polska husaria" z resztą w stolicy Walii we wtorek już od samego początku przeważała, jeśli chodzi o zorganizowaną grupę kibicowską. Fani na około trzy godziny przed meczem opanowali centrum miasta gromadząc się w pobliżu okolicznych barów czy sklepów. Dopiero potem wspólnie przemaszerowali pod stadion i dopingowali wraz z początkiem meczu Roberta Lewandowskiego i spółkę.

"Polska Husaria" opanowała Cardiff
Na stadionie w Cardiff jak przekazał komentujący to spotkanie Dariusz Szpakowski polskich fanów było około półtora tysiąca. Kibice próbowali przekrzyczeć "Czerwoną Ścianę" kibiców walijskich, którzy oczywiście przeważali na obiekcie. Przed meczem strona walijska zapowiadała "sold out" i tak się właśnie stało. Nie ma wolnego krzesełka. Wszystko zajęte. Święto futbolu. Dwie drużyny biły się o awans do mistrzostw Europy w Niemczech.
Kliknij w przycisk, aby zobaczyć polskich kibiców na stadionie w Cardiff przy okazji meczu Walia - Polska, czyli finału baraży o Euro 2024!
Jan Bednarek w życiu prywatnym. Obrońca reprezentacji Polski...
