Kibice śmieją się z szatni Rakowa Częstochowa. "Wygląda jak podstawówka". Sympatycy "Medalików" też protestowali

W ramach 32. kolejki Ekstraklasy Raków Częstochowa na swoim stadionie podjął Lech Poznań. "Medaliki" już przed starciem z "Kolejorzem" były pewne mistrzostwa, dlatego mecz nie miał dużej stawki. Goście jednak nie przyjechali zdemotywowani. W 32. minucie prowadzenie Lechowi dał Filip Marchwiński. Poznańska drużyna całkowicie zdominowała gospodarzy, co potwierdził Velde w 73. minucie wykorzystując rzut karny. Raków nie oddał ani jednego celnego strzału.

Stadion Rakowa to obiekt żartów wielu sympatyków Ekstraklasy. Kibice nie są w stanie zrozumieć jak to możliwe, że mistrz Polski gra na tak małym obiekcie, który nawet nie może reprezentować naszego kraju w europejskich pucharach.

- Przez ciebie, Matyjaszczyk szkodniku, mistrz Polski gra na kurniku - takiej treści transparent (pisownia oryginalna) ukazał się w niedzielę na ogrodzeniu trybuny dopingowej Rakowa podczas meczu z Lechem. Kibicom "Medalików" także nie podoba się sytuacja związana ze stadionem.

Swoje niezadowolenie wyraził ostatnio nawet Vladislavs Gutkovskis, który podczas świętowania mistrzostwa z kibicami, wskoczył na ogrodzenie i krzyczał "Matyjaszczyk, ch** ci w d***!". Pomoc w rozbudowie stadionu zadeklarował Mateusz Morawiecki. Premier w poprzednim tygodniu powiedział, że rząd przeznaczy 40 mln złotych na rozbudowę obiektu w Częstochowie. Przebudowa stadionu ma kosztować od 60 do 70 mln złotych. Około 40 mln ma pochodzić ze środków Skarbu Państwa.

Kibice w internecie szydzą, że szatnie na stadionie Rakowa wyglądają jak te, w których przebierają się dzieci w szkołach podstawowych. Wideo, do którego nawiązują fani, można zobaczyć na Instagramie Lecha Poznań w zakładce "filmy".

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy