Spis treści
Kobieta przyznała, że nieświadomie pozbyła się twardego dysku zawierającego skarb. Trafił na wysypisko śmieci w Walii.
Jej partner zgromadził bajeczny skarb
Bitcoiny zostały „wydobyte” przez jej byłego partnera, Jamesa Howellsa, w 2009 roku. Howells walczy teraz o pozwolenie na przeszukanie wysypiska śmieci zarządzanego przez Radę Newport, gdzie Halfina pozbyła się dysku 10 lat temu.
Walka o zgodę na przeszukanie wysypiska
Pomimo rozstania kobieta ma nadzieję, że jej były znajdzie utracony majątek, nie dlatego, że chce pieniędzy, ale po to, by w końcu zakończyć tę sagę.
„Tak, wyrzuciłam jego rzeczy, prosił mnie o to. Elementy komputera zostały wyrzucone w worku wraz z innymi rzeczami. Błagał mnie, żebym się tego pozbyła. Nie miałam pojęcia, co tam jest, ale zostawiłam wszystko na wysypisku w drodze do domu” - mówiła.
„Myślałam, że to on powinien załatwiać swoje sprawy, a nie ja, ale zrobiłam to, żeby mu pomóc. To nie moja wina. Nie pragnę niczego bardziej niż tego, żeby znalazł te rzeczy. Mam już dość słuchania o tym” - dodała.
Desperacko walczy o znalezienie "klucza"
Howells pozywa radę miasta w desperackiej próbie odzyskania „klucza” do bitcoinów. Uważa, że cyfrowy klucz znajduje się na twardym dysku laptopa zakopanym na wysypisku, które dziś pokryła trawa.
Zagubiony majątek skłonił Howellsa do zobowiązania, że odda 10 procent majątku lokalnej społeczności.
Nie chce od niego żadnych pieniędzy
„Nie mam żadnych praw do tych pieniędzy. Jest ojcem moich dwóch synów, ale nie chcę ani funta od niego” - tłumaczy była partnerka Howellsa.
Rzeczniczka rady miasta Newport przekazała, że „[Rada] była wielokrotnie pytana od 2013 r. o możliwości odzyskania sprzętu IT, który ma być na naszym wysypisku śmieci".
„Rada wielokrotnie mówiła Howellsowi, że poszukiwania nie są możliwe, zakazuje tego prawo. Prace tego rodzaju miałyby negatywny wpływ na środowisko w okolicy. Rada jest jedynym organem upoważnionym do prowadzenia działań na tym terenie. Roszczenie Howellsa nie ma podstaw, a rada stanowczo się temu sprzeciwia” - dodała.