Licytacja rozpoczęła się jeszcze przed tegorocznym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W akcję włączyło się wielu znanych ludzi, m.in. sportowcy. Wszyscy przekazywali na rzecz fundacji gadżety, pamiątki, trofea lub rzeczy zupełnie wyjątkowe.
O aukcji związanej z piłkarzem sztab WOŚP pisał tak:
"Niesamowitą niespodziankę ma dla nas Robert Lewandowski, który już wielokrotnie wspierał aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku z okazji 25. Finału WOŚP ma coś bardzo wyjątkowego, mianowicie zabierze Ciebie i Twoją osobę towarzyszącą na wyśmienitą kolację w Warszawie.
Jak zapewne się domyślacie Robert jest dość zajętym sportowcem dlatego czas realizacji kolacji to rok 2017. Dokładna data kolacji jest uzależniona od planu meczowo-treningowego Roberta. Wiążącą datę będzie można ustalić z odpowiednim wyprzedzeniem po zakończeniu i opłaceniu aukcji."
Aukcja od początku cieszyła się sporym zainteresowaniem, a deklarowane kwoty błyskawicznie rosły. Zakończyła się w piątek w samo południe. W sumie licytowało około 20 osób, a największą sumę zaoferował ktoś posługujący się nickiem bbajka.
Za kolację w towarzystwie jednego z najlepszych piłkarzy świata zapłacił zawrotna kwotę - 101 301 zł!