Obie zawodniczki walczą na Igrzyskach XXXIII Olimpiady 18 miesięcy po tym, jak rzekomo nie przeszły testów kwalifikacyjnych dotyczących płci. Owe testy, przeprowadzone przez wspierane przez Rosję Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu, miały wykazać, że u Lin Yu-ting z Tajwanu i Algierki Imane Khelif stwierdzono obecność męskich chromosomów XY.
W wyniku tych testów obie zostały zdyskwalifikowane na mistrzostwach świata, które w marcu 2023 roku organizowało New Delhi (Khelif kilkanaście godzin przed walką o złoty medal z Chinką Yang Liu, a trzy dni po pokonaniu… Rosjanki Azalii Aminewej 4:1, głównej pretendentki – oczywiście zdaniem IBA - do tytułu mistrzowskiego!).
Międzynarodowy Komitet Olimpijski zezwolił jednak obu paniom na udział w paryskich Igrzyskach XXXIII Olimpiady i podał w wątpliwość wiarygodność wspomnianych testów.
MKOl zasugerował, że Lin Yu-ting i Imane Khelif padły ofiarą „politycznie motywowanej wojny kulturowej” rozpętanej przez IBA.
Co ciekawe, Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu, którym rządzi kontrowersyjny rosyjski działacz sportowy, Umar Kremliow, nie jest uznawane przez MKOl i konsekwentnie broni swoich testów płci...
- Nie mamy pozwolenia na udzielanie informacji, ale można wyczytać między wierszami, co to oznacza. Nie jesteśmy w stanie dzielić się wynikami, ale MKOl je widział. Otrzymaliśmy listy z Tajwanu i Algierii informujące, że nie możemy ujawnić żadnych informacji na temat bokserek - twierdzi Chris Roberts
- Te testy nie są legalnymi testami. Ich procedura i doraźna natura nie są legalne. Same testy, pomysł testowania, które odbyło się w zasadzie z dnia na dzień, nic z tego nie jest wiarygodne i nie zasługuje na odpowiedź - podkreśla z kolei rzecznik MKOl, Mark Adams
- Boks kobiet jest zabijany. Nie chcę, żeby tak się stało. Nie możemy na to pozwolić - grzmi Umar Kremliow
- Nigdy nie było wątpliwości, że są kobietami - zapewnia prezydent MKOl Thomas Bach
Lin Yu-ting (rocznik 1995) uczyła się boksu, aby chronić swoją matkę przed przemocą domową.
W wywiadzie dla agencji Reuters, ojciec Imane Khelif (rocznik 1999) stwierdził: - Jako 6-letnia dziewczynka pokochała sport.
Początkowo grała w piłkę nożną, zanim zajęła się boksem. Początkowo musiała dojeżdżać na treningi i sprzedawać złom, aby opłacić bilet autobusowy. Kiedyś stwierdziła, że jej ojciec początkowo nie pozwalał jej uprawiać tego sportu, ponieważ „nie akceptował boksu dla dziewcząt”...
We wtorkowych półfinałach (z udziałem m.in. Julii Szeremety), Lin Yu-ting zmierzy się z Turczynką Esrą Yildiz Kahraman, a Imane Khelif z Tajką Janjaem Suwannapheng.
Pełne oświadczenie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) i Paris 2024 Boxing Unit (PBU):
Piesiewicz nie będzie już prezesem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?