Nakaz aresztowania Putina
W piątek Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina.
Przywódca wojennego agresora jest oskarżony właśnie za swoją działalność na Ukrainie i zbrodnie wojenne. Przede wszystkim chodzi o wywóz dzieci. Putin nie jest jednak jedyną osobą, wobec której wydano nakaz.
"Izba Przygotowawcza Międzynarodowego Trybunału Karnego wydała nakazy aresztowania dwóch osób w związku z sytuacją na Ukrainie. Są to Władimir Władimirowicz Putin oraz Maria Aleksiejewna Lwowa-Biełowa" – napisano w komunikacie MTK.
Poza tym, rosyjski dyktator ma być odpowiedzialny m.in. również za "brak należytego sprawowania kontroli nad podwładnymi cywilnymi i wojskowymi, którzy dopuścili się czynów lub dopuścili do ich popełnienia i którzy znajdowali się pod jego skuteczną władzą i kontrolą, na mocy odpowiedzialności zwierzchniej".
Kreml szuka następcy?
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że Kreml zdaje się być zaniepokojony decyzją Trybunału Karnego. Ukraińcy uważają, że Rosjanie rozpoczęli już poszukiwania osoby, która byłaby w stanie zastąpić Władimira Putina na czele państwa.
"W wieżach Kremla panuje coraz większe niezadowolenie z powodu tego, co się dzieje" - powiedział Andrij Jusow.
"Oni w coraz ciemniejszych (barwach - przyp. red.) widzą własne perspektywy, czyli katastrofę geopolityczną reżimu Putina. Mówi się już nawet o poszukiwaniu następcy Putina i to bynajmniej już nie Putin go szuka" – dodał przedstawiciel ukraińskiego wywiadu.

rs