Kontrowersyjna ustawa wiatrakowa. Autorką poprawek jest Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wiadomo już, kto wprowadził do projektu ustawy kontrowersyjne zapisy dotyczące ustawiania elektrowni wiatrowych w mniejszej niż do tej pory odległości. Posłanka Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 powiedziała, że zrobiła to „po konsultacji z ekspertami”.
To Paulina Hennig-Kloska jest autorką kontrowersyjnych poprawek do tzw. ustawy wiatrakowej.
To Paulina Hennig-Kloska jest autorką kontrowersyjnych poprawek do tzw. ustawy wiatrakowej. Mariusz Kapała / Gazeta Lubuska

Ustawa wiatrakowa. Paulina Hennig-Kloska autorką poprawek

Wiceprzewodnicząca partii PL2050 była w poniedziałek wieczorem gościem TVN24. W programie „Fakty po faktach” powiedziała, że to ona dodała do projektu ustawy zmianę, umożliwiającą ustawianie małych wiatraków w odległości 300 m od zabudowań.

Dopytywana o to, dlaczego to zrobiła, przyznała, że uczyniła tak po konsultacjach z ekspertami, nie tłumacząc jednak kim oni są ani czy mowa o lobbystach.

Zapewniała jednocześnie, że w sprawie „nie ma drugiego ani trzeciego dna”.

– Pierwotnie projektodawcą jest Platforma Obywatelska, potem był konsultowany na różnych poziomach z poszczególnymi klubami, które tworzą dzisiaj większość parlamentarną – zapewniła.

Kto będzie ministrem klimatu?

Paulina Hennig-Kloska była typowana do tego, by zostać nową minister klimatu w rządzie Donalda Tuska. Według nieoficjalnych informacji sytuacja wokół ustawy wiatrakowej mogła jednak spowodować, że jedna z liderek Polski 2050 nie dołączy do gabinetu.

Do sprawy odniósł się przewodniczący jej ugrupowania, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który był gościem Polsat News. Powiedział, że „intencje co do ustawy były dobre”, a Hennig-Kloska nadal jest rozpatrywana jako kandydatka do rządu.

– Przyznaję, że Paulina Hennig-Kloska rzeczywiście była i jest brana pod uwagę, jeśli chodzi o ten resort i nic się w tej sprawie nie zmieniło. Uważam, że to jest dobra kandydatka. Uważam, że jest do tej funkcji przygotowana, że jest bardzo merytoryczną posłanką – podkreślił marszałek Hołownia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródła: i.pl, TVN24, Polsat News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wojɐk🔫
"Ustawa wiatrakowa. Paulina Hennig-Kloska autorką poprawek"🤣🤣🤣

No bez jaj, ona jest za głupia na takie poprawki.

Paulina Hennig-Kloska w swoich wypocinach, podtrzymuje tylko doktrynę Neumanna.
a
antyPiS
5 grudnia, 8:47, qqqq:

Gdyby identyczny projekt ustawy trafił do Sejmu 6 lat temu, jego los byłby następujący:

1. Godz 13.00 - prezes przynosi projekt ustawy do Sejmu.

2. Godz 19.30 - Sejm uchwala ustawę bez żadnych poprawek po 3 czytaniach i obradach odpowiednich komisji sejmowych.

3. Godz. 23.30 - Senat przyjmuje ustawę bez poprawek.

4. Godz. 4.30 następnego dnia - prezydent podpisuje ustawę.

5. Godz 10.00 - ustawa jest ju ż opublikowana w Dzienniku Ustaw i trafia na biurko prezesa na Nowogrodzkiej.

5 grudnia, 9:35, zb:

Gdyby,ale dziwnym trafem nie trafił, może wiesz dlaczego? Podpowiem, bo Orlen ma stawiać farmy wiatrowe na Bałtyku, a nie byle gdzie. Orlen ma stawiać małe reaktory, a Polska budować elektrownie atomowe,a nie sprowadzać złom z Niemiec PO.ebie.

Ty jesteś jak komunizm w Korei Północnej - zreformować się nie da, pozbyć się nie sposób. Czy naprawdę nie zrozumiałeś, że @qqqq przypomniał tryb procedowania ustaw, z czego PiSowska władza zasłynęła? Teraz ja ci podpowiem: 29 listopada 2016r.

a
antyPiS
5 grudnia, 8:28, prof. Miodzio:

Jak na niemickich mapach nazywany jest Pułtusk? Szkoppół.

A wiesz, że tereny zwane w Polsce Ziemiamia odzyskanymi Niemcy nazywali (i nazywają ale mniej oficjalnie) Gebiete unter vorübergehender polnischer Verwaltung? Możesz sprawdzić na mapie - https://niezlomni.com/mapa-polski-1969-r-ziemie-odzyskane-jako-tymczasowa-polska-administracja/ Zwróć uwagę na przebieg WSCHODNIEJ granicy Polski! Idiotyzmy, które dziś wygłasza PiS uwiarygodniają majaki grupy potomków "Wypędzonych" o powrocie na swe dawne tereny. Niemcy chcą wrócić a polscy politycy chcą im to umożliwić.

z
zb
5 grudnia, 8:47, qqqq:

Gdyby identyczny projekt ustawy trafił do Sejmu 6 lat temu, jego los byłby następujący:

1. Godz 13.00 - prezes przynosi projekt ustawy do Sejmu.

2. Godz 19.30 - Sejm uchwala ustawę bez żadnych poprawek po 3 czytaniach i obradach odpowiednich komisji sejmowych.

3. Godz. 23.30 - Senat przyjmuje ustawę bez poprawek.

4. Godz. 4.30 następnego dnia - prezydent podpisuje ustawę.

5. Godz 10.00 - ustawa jest ju ż opublikowana w Dzienniku Ustaw i trafia na biurko prezesa na Nowogrodzkiej.

Gdyby,ale dziwnym trafem nie trafił, może wiesz dlaczego? Podpowiem, bo Orlen ma stawiać farmy wiatrowe na Bałtyku, a nie byle gdzie. Orlen ma stawiać małe reaktory, a Polska budować elektrownie atomowe,a nie sprowadzać złom z Niemiec PO.ebie.

p
prof. Miodzio
Jak na niemickich mapach nazywany jest Pułtusk? Szkoppół.
K
Kołodziej
Pomysłodawcami ustawy są członkowie rady i zarządu Siemensa, a autorem są kluczowi pracownicy tego bakrututa. Kims są więc kacyki tfuska, którzy tak naprędce chcieli tego niemieckiego bubla przepchnąć?
z
zb
Były konsultacje? Ciekawe z kim ta pani tak się konsultowała skoro nikt się nie przyznaje. Kto jej kazał,ile jej za to i co obiecano, kto jeszcze maczał w tym palce? Te " zmiany " i tzw "proPOzycje" sfinansowania z pieniędzy niby KPO i Orlenu kosztowały już 5 mld strat na akcjach Orlenu. Jeszcze nie zaczęli rządzić, a już afera na kilkadziesiąt miliardów ( 15mld z Orlenu, plus 5mld strat i około 22 mld z KPO) nooo to się nazywa szybki skok na kasę. Afera Skok Wołomin to pikuś ( zamieszani w nią to byli oficerowie WSI, Komorowski, syn tusska i rząd kopacz) .Teraz wygląda na to, że powtórka z rozrywki tylko na znacznie większą skalę, Hołownię i Polskę 2050 prowadzą również ci sami ludzie.
W
Wiwa
Zgadzam się że ona tego nie mogła napisać bo jest przygłupiasta i mało inteligentna na pewno napisała poprawki pod dyktando kogoś kto ma w tym interes żeby takie poprawki wprowadzić
M
Mina
Może wpisała ale sama tego na pewno nie wymyśliła bo jest za głupia do takich ustaw musiała to zrobić na polecenie czyjeś może Tuska może Niemców i niemieckich labystów
g
gosc
"eksperci" za swoją pracę wzięli pieniądze

ile ?
Wróć na i.pl Portal i.pl