Dla obrońców gra na zero z tyłu to powód do radości. Samymi remisami trudno jednak się utrzymać. Lechia potrzebuje zwycięstw, a mecz z Koroną będzie bardzo ważny dla biało-zielonych.
- Nikt nie powiedział, że remisami się nie utrzymamy. Jako obrońca bardzo się cieszę, kiedy remisujemy 0:0, ale teraz nie mam nic przeciwko, żebyśmy wygrali mecz 4:3. Trzy punkty to więcej niż jeden. Jeśli bronimy wszyscy, to jako zespół mamy łatwiej, a zawsze stworzymy jakieś sytuacje bramkowe - uważa Mario Maloca, środkowy obrońca zespołu z Gdańska.
Biało-zieloni na mecz do Kielc jadą pełni optymizmu i wiary we własne możliwości i umiejętności.
- Przed każdym meczem jesteśmy optymistami. Dobrze wystartowaliśmy w rundzie rewanżowej, bo w zdobyliśmy pięć punktów, a osiem w czterech ostatnich meczach. Wiemy, że jest ciężka sytuacja, bo choć punktujemy, to mamy tylko dwa „oczka” przewagi nad strefą spadkową. Wiemy o co gramy i jedziemy do Kielc po trzy punkty. Każdy zespół gra agresywnie, a jak się walczy o utrzymanie, to trzeba dać coś więcej. Nie ma jednak brutalnych fauli, bo w czasach VAR to nie jest możliwe. Najważniejsze to grać dobrze w piłkę - twierdzi Maloca.
Lechia ostatnio gra na zero z tyłu, a jedynego gola w tym roku straciła z rzutu karnego. To także buduje zespół przed kolejnymi meczami ligowymi.
- Wiemy, że traciliśmy dużo bramek, a teraz w końcu nie mamy najgorszej defensywy, bo 32 gole straciła Pogoń Szczecin. Jeżeli bronimy wszyscy, to jest lepiej dla zespołu. Nie gram teraz o wiele lepiej niż w poprzednim roku, ale teraz jest na zero z tyłu i to od razu lepiej wygląda - mówi obrońca biało-zielonych.
Gdańszczanie wreszcie w defensywie są jednością i to ma wpływ na postawę zespołu na boisku.
- Byliśmy w strefie spadkowej, głowa nie pracowała tak, jak powinna. Wielu zawodników nie było przyzwyczajonych, żeby bronić się przez 90 minut i czekać na kontrę. Teraz zmieniło się podejście w naszych głowach, jesteśmy świadomi sytuacji i najważniejsze, że dobrze bronimy. Zaczynając do napastnika Łukasza Zwolińskiego, który robi to naprawdę dobrze. Jesteśmy zespołem na boisku - zakończył Maloca.
CZYTAJ TAKŻE: Lechia musi wygrywać, żeby się utrzymać. Gra na zero z tyłu i remisy to za mało
Sprawdźcie skład, w którym Lechia zagra przeciwko Koronie.
