Koronawirus w Polsce. Protestują przeciwko ograniczeniom na mszach świętych

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Rząd wprowadził ograniczenia dotyczące liczby osób, które mogą przebywać w kościołach np. w czasie mszy świętej. Nie może być ich więcej niż pięć (nie licząc obsługi liturgicznej). Nadchodzą święta, wielu wiernych nie może wyobrazić sobie jak wyjątkowe będą one w tym roku. Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, ugrupowanie polityczne, wystosowało mocny w słowach list do rządu w tej sprawie. Uznaje, że wprowadzone restrykcje są niesprawiedliwe dla Kościoła Katolickiego. Według autorów listu (adresowanego do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego) Kościoła nie traktuje się sprawiedliwie w porównaniu do innych podmiotów, które również dotykają obostrzenia z powodu epidemii.

TREŚĆ LISTU:

"Szanowny Pan
prof. Łukasz Szumowski
Minister Zdrowia

Szanowny Panie Ministrze, doceniając Pana wielkie zaangażowanie i poświęcenie w walce z epidemią koronawirusa w Polsce oraz rozumiejąc konieczność wprowadzania nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, polegających na ograniczeniu przemieszczania się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, z zaniepokojeniem i zdziwieniem przyjęliśmy skrajnie restrykcyjne i nieproporcjonalne w stosunku do innych obostrzeń zarządzenia zawarte w ostatnim rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 24 marca 2020, dotyczące sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego.

W rozporządzeniu Pana Ministra ograniczono z 50 do 5 liczbę uczestników sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych na danym terenie lub w danym obiekcie, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz (sic!) pomieszczeń. Nałożenie tego drakońskiego w swej istocie obowiązku dotknie przede wszystkim wiernych Kościoła Katolickiego, zwłaszcza w okresie najważniejszym roku liturgicznego, czyli Wielkiego Tygodnia. Jest to o tyle niezrozumiałe, że tak ostre zakazy zastosowano w zmienionym rozporządzeniu tylko wobec osób wierzących.

Natomiast nie wprowadzono podobnych rozwiązań wobec klientów sklepów i nie określono maksymalnej liczby osób mogących przebywać jednocześnie na ich terenie. Co więcej, nie zakazano ani nie ograniczono handlu w marketach budowlanych, w których jak pokazują media codziennie znajdują się tłumy ludzi. Ponadto określono dość łagodnie możliwość przewożenia osób w środkach transportu publicznego zastrzegając, aby w tym samym czasie było nie więcej pasażerów, niż wynosi połowa miejsc siedzących. Oznacza to, że w standardowej wielkości autobusie będzie mogło jednocześnie przebywać do 25 osób. Porównując powierzchnię autobusu do powierzchni kościołów, można zauważyć nielogiczność zastosowanych regulacji i brak zachowania jakichkolwiek proporcji we wprowadzonych zarządzeniach. Jest to również brak równego traktowania osób wierzących w porównaniu z pasażerami oraz klientami sklepów, a zwłaszcza marketów budowlanych. Czytając rozporządzenie odnosi się nieodparte wrażenie, jakoby większym zagrożeniem dla rozprzestrzeniania koronawirusa było uczestniczenie w nabożeństwach niż robienie zakupów w sklepach wielkopowierzchniowych czy korzystanie ze środków transportu publicznego.

Panie Ministrze, wszyscy obywatele powinni być równi wobec prawa i traktowani w taki sam sposób. Dotyczyć to powinno także słusznej i potrzebnej walki z koronawirusem. Osoby wierzące nie mogą być jednak obciążone większymi restrykcjami niż reszta społeczeństwa, ponieważ naraża to je na stygmatyzację i dyskryminację. Przypomina to niedawne działania w krajach Europy Zachodniej, gdzie w pierwszej kolejności ograniczano wstęp lub zamykano kościoły, a w tym samym czasie bez przeszkód funkcjonowały puby i miejsca rozrywki, jak we Włoszech. To nie najlepszy przykład do naśladowania. Proszę zatem o rozważenie przywrócenia pierwotnej liczby osób, czyli pięćdziesięciu, mogących uczestniczyć w obrzędach religijnych tak, aby nadchodzące Święta Zmartwychwstania Pańskiego mogły być przeżyte w naszym społeczeństwie godnie. W najtrudniejszych chwilach dla naszego Narodu Polacy zawsze zwracali się z ufnością do Pana Boga i oddawali w opiekę naszej Królowej Najświętszej Maryi Pannie, zawsze otrzymując wsparcie.

Z wyrazami szacunku
dr Bogusław Rogalski
Prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Polsce. Protestują przeciwko ograniczeniom na mszach świętych - Gazeta Krakowska

Komentarze 128

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Martin Netherlands

W stanach w Stanford Dr John Ioannidis udowodnił ze sars-cov 2 czy covid 19/ corona wirus nie jest bardziej niebiespieczny niz normalna grypa. W stanach już ludzie protestują przeciwko izolacji i rujnowaniu ekonomi https://youtu.be/yffApE9I7so

w
wdowapowikarym
26 marca, 21:55, Gość:

swiat moze istniec bez chleba ale nie bez komuni

Wołajcie doktora i dwóch pielęgniarzy z kaftanem.

G
Gość

swiat moze istniec bez chleba ale nie bez komuni

G
Gosc

https://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/sanapid-szuka-osob-ktore-braly-udzial-w-nabozenstwach-pod-zamosciem,n,1000263308.html

G
Gość
26 marca, 10:29, Gość:

Jerzy Milewski, lekarz i członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej, odnosi się do tezy zawartej w stworzonym przez siebie dokumencie, iż obecnie stosowana metoda powszechnej izolacji w obliczu epidemii koronawirusa jest błędem i nie doprowadza do zakładanych celów.

Stwierdza, że nie ma szans zatrzymania transmisji SARS-CoV-2 w sytuacji, w której ok. 80% zarażonych przechodzi infekcję bezobjawowo, będąc tym samym poza wszelkimi działaniami systemowymi.

Zdaniem lekarza przedłużająca się powszechna kwarantanna doprowadzi do skutków znacznie tragiczniejszych niż infekcja koronawirusowa. Będą nimi rozmontowanie państwa i zatrzymanie gospodarki.

Członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej wprost nazywa działania podejmowane na całym świecie w związku z epidemią „historycznym przykładem na to, jak można zrobić olbrzymie decyzje o zasięgu globalnym praktycznie bez danych”.

Jeśli prawdziwe są statystyki, które są we Włoszech publikowane, to nie nastąpił przyrost ilości zgonów. A jeśli gdzieś lokalnie następują, to trzeba się zastanowić, dlaczego (…).

Ja upatrywałbym też zagrożenia w bałaganie, który generowany jest przez ten sposób zarządzania kryzysem, jaki jest powszechny na świecie (…).

Ten bałagan powoduje znaczące osłabienie systemu opieki zdrowotnej, (…) powoduje stres, który powoduje negatywne skutki dla układu immunologicznego.

Milewski uważa, że powszechną kwarantannę powinien zastąpić powrót do normalnego życia przy jednoczesnym odizolowaniu jedynie osób zagrożonych, do których zalicza jednostki z osłabionym układem immunologicznym.

26 marca, 11:46, bardzospokojna:

Ten Milewski to taki drugi Karczewski.

Pisslamskie klakier.

Dobrze, że temu Szumowskiemu styki mózgowe nie do końca zardzewiały.

26 marca, 13:09, Gość:

W punkt!!!

26 marca, 13:21, Gość:

w całym pisi-e tylko dr. Szumowski jest spoko dożo zdrowia panie ministsze

Mówi co mu pozwolą. Dzisiejszy Sejm jest tego dowodem.

G
Gość
26 marca, 13:28, vippo:

Popieramy! To nieprzemyślane decyzje!!!

Pożyteczny idiota!!!

G
Gość

Polecam komentarz Elizy Michalik. Na Onecie. KK jest traktowany inaczej niż reszta społeczeństwa.

j
jorgos

Wygonić watykańskiego OKUPANTA z POLSKI == Precz na wieki . ZŁODZIEJEEEEEEEEEEEE.

G
Gość
26 marca, 10:59, fen:

zyjecie w spoleczenstwie i prosze sie stosowac do zasad. Jak sie komus nie podoba to prosze wymowic obywatelstwo i opuscic terytorium kraju

PRAWDA

v
vippo

Popieramy! To nieprzemyślane decyzje!!!

G
Gość
26 marca, 11:17, Gość:

Ja wam pozwalam idzcie do kosciola zamknijcie się tam i zakaz wychodzenia nawet na głowach możecie sobie tam siedzieć ,co za głupi naród Mówisz zakaz to protestują



a BÓG JEST WSZĘDZIE I W KAŻDYM MIEJSCU MOŻNA SIĘ MODLIĆ NIKT NIE ZABRANIA I TO PRAWDA ZE POLAK TO TAKI FAŁSZYWY KATOLIK

G
Gość
26 marca, 10:29, Gość:

Jerzy Milewski, lekarz i członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej, odnosi się do tezy zawartej w stworzonym przez siebie dokumencie, iż obecnie stosowana metoda powszechnej izolacji w obliczu epidemii koronawirusa jest błędem i nie doprowadza do zakładanych celów.

Stwierdza, że nie ma szans zatrzymania transmisji SARS-CoV-2 w sytuacji, w której ok. 80% zarażonych przechodzi infekcję bezobjawowo, będąc tym samym poza wszelkimi działaniami systemowymi.

Zdaniem lekarza przedłużająca się powszechna kwarantanna doprowadzi do skutków znacznie tragiczniejszych niż infekcja koronawirusowa. Będą nimi rozmontowanie państwa i zatrzymanie gospodarki.

Członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej wprost nazywa działania podejmowane na całym świecie w związku z epidemią „historycznym przykładem na to, jak można zrobić olbrzymie decyzje o zasięgu globalnym praktycznie bez danych”.

Jeśli prawdziwe są statystyki, które są we Włoszech publikowane, to nie nastąpił przyrost ilości zgonów. A jeśli gdzieś lokalnie następują, to trzeba się zastanowić, dlaczego (…).

Ja upatrywałbym też zagrożenia w bałaganie, który generowany jest przez ten sposób zarządzania kryzysem, jaki jest powszechny na świecie (…).

Ten bałagan powoduje znaczące osłabienie systemu opieki zdrowotnej, (…) powoduje stres, który powoduje negatywne skutki dla układu immunologicznego.

Milewski uważa, że powszechną kwarantannę powinien zastąpić powrót do normalnego życia przy jednoczesnym odizolowaniu jedynie osób zagrożonych, do których zalicza jednostki z osłabionym układem immunologicznym.

26 marca, 11:46, bardzospokojna:

Ten Milewski to taki drugi Karczewski.

Pisslamskie klakier.

Dobrze, że temu Szumowskiemu styki mózgowe nie do końca zardzewiały.

26 marca, 13:09, Gość:

W punkt!!!

w całym pisi-e tylko dr. Szumowski jest spoko dożo zdrowia panie ministsze

G
Gość
26 marca, 13:03, Gość:

A Bóg jest wszędzie, nawet w Meczecie.

Zatem możesz modlić się w windzie z trzema mordercami.

A w ogóle to siedzieć berety w domu.

prawda

G
Gość
26 marca, 10:29, Gość:

Jerzy Milewski, lekarz i członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej, odnosi się do tezy zawartej w stworzonym przez siebie dokumencie, iż obecnie stosowana metoda powszechnej izolacji w obliczu epidemii koronawirusa jest błędem i nie doprowadza do zakładanych celów.

Stwierdza, że nie ma szans zatrzymania transmisji SARS-CoV-2 w sytuacji, w której ok. 80% zarażonych przechodzi infekcję bezobjawowo, będąc tym samym poza wszelkimi działaniami systemowymi.

Zdaniem lekarza przedłużająca się powszechna kwarantanna doprowadzi do skutków znacznie tragiczniejszych niż infekcja koronawirusowa. Będą nimi rozmontowanie państwa i zatrzymanie gospodarki.

Członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej wprost nazywa działania podejmowane na całym świecie w związku z epidemią „historycznym przykładem na to, jak można zrobić olbrzymie decyzje o zasięgu globalnym praktycznie bez danych”.

Jeśli prawdziwe są statystyki, które są we Włoszech publikowane, to nie nastąpił przyrost ilości zgonów. A jeśli gdzieś lokalnie następują, to trzeba się zastanowić, dlaczego (…).

Ja upatrywałbym też zagrożenia w bałaganie, który generowany jest przez ten sposób zarządzania kryzysem, jaki jest powszechny na świecie (…).

Ten bałagan powoduje znaczące osłabienie systemu opieki zdrowotnej, (…) powoduje stres, który powoduje negatywne skutki dla układu immunologicznego.

Milewski uważa, że powszechną kwarantannę powinien zastąpić powrót do normalnego życia przy jednoczesnym odizolowaniu jedynie osób zagrożonych, do których zalicza jednostki z osłabionym układem immunologicznym.

26 marca, 11:46, bardzospokojna:

Ten Milewski to taki drugi Karczewski.

Pisslamskie klakier.

Dobrze, że temu Szumowskiemu styki mózgowe nie do końca zardzewiały.

W punkt!!!

G
Gość
26 marca, 10:59, fen:

zyjecie w spoleczenstwie i prosze sie stosowac do zasad. Jak sie komus nie podoba to prosze wymowic obywatelstwo i opuscic terytorium kraju

26 marca, 12:14, .:

Nie chodzi o łamanie zasad, tylko o rozsądne ich ustalanie. I tego dotyczy apel. Bo autobuscjest mniejszy od kościoła, a może wvnim przebywać wielokrotnie więcej ludzi. W autobusie wirus działa mniej?

Ale pacierz można odmówić w domu i uczestniczyć w mszy, a dojechać do pracy trzeba i nie ma alternatywy. A dla mnie to idzcie tam i w 1000 osób, tylko nie wychodźcie potem

Wróć na i.pl Portal i.pl