Koronawirus w Pruszczu Gdańskim. W kwarantannie 75 policjantów z komendy, w tym kierownictwo [18.03.2020]

Jak podaje nadkom. Maciej Stęplewski z KWP w Gdańsku kwarantanna objętych zostało 75 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.

Jeden z policjantów tej jednostki zaraził się koronawirusem od bliskiej osoby w rodzinie. Wiedząc, że ta osoba jest zakażona powiadomił przełożonych, którzy odesłali go do domu i skierowali na badania. Po kilku dniach okazało się, że wynik tekstu jest pozytywny.

- Powiadomiliśmy o tym Inspektorat Sanitarny, który przeprowadza wywiady i on zadecydował, że 75 spośród policjantów w Pruszczu zostanie skierowanych na 2 tygodniową kwarantannę - mówi nadkom. Maciej Stęplewski. - Te decyzje były podejmowane wczoraj (16 marca - przyp. red.) i dzisiaj (17 marca - przyp. red.). Wszystkie pomieszczenia w komendzie, w których znajdowali się policjanci oraz radiowozy poddane zostały dezynfekcji.

Jak zapewnia policja, jednostka w Pruszczu Gdańskim funkcjonuje normalnie.

- W komendzie w Pruszczu pracuje ok. 150 policjantów. Kwarantanna objęła więc połowę, w tym część kierownictwa. Te braki zostały uzupełnione z innych jednostek ościennych i z Komendy Wojewódzkiej. Wyznaczony funkcjonariusz zastępuje komendanta. – dodaje nadkomisarz Maciej Stęplewski.

– Ci policjanci, którzy zostali będą dalej pracować - dodaje rzecznik KWP w Gdańsku. - Wszystkie czynności, które nie wymagają bezpośredniego kontaktu z funkcjonariuszami są przesunięte, tak jest we wszystkich jednostkach w całym kraju, także i w Pruszczu. Zalecamy drogę telefoniczną i mejlową, oraz telefony alarmowe w przypadkach nagłych – 112 lub 997.

O sytuacji na pruszczańskiej komendzie jest poinformowany burmistrz Pruszcza Gdańskiego.

- Z informacji, które posiadam, mogę przekazać, że na terenie Pruszcza Gdańskiego na chwilę obecną nie ma osoby zarażonej koronawirusem. Jest dość sporo osób w kwarantannie w związku z tym, że mogły mieć kontakt z osobami zarażonymi - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego.

Burmistrz apeluje o odpowiedzialne zachowania i zaznacza, że jak wiele instytucji przygotowani są na różne scenariusze.

- Zarażony bez swojej winy może być każdy. Musimy przestrzegać podstawowych zasad - zachowujmy odległość od siebie, nie podawajmy ręki na powitanie, nie róbmy zakupów po sto osób - mówi. - Jeżeli będziemy więcej rzeczy załatwiać przez internet, to naprawdę bardzo zmniejszymy ryzyko zachowania i możemy ograniczyć te negatywne skutki dla nas i Polski. Odpowiedzialne zachowanie przede wszystkim.

Jeśli tylko dowiadujemy się, że mogliśmy mieć kontakt z osobą, która podejrzana jest o zakażenie, to nie chodźmy po mieście - apeluje burmistrz. - Dbajmy szczególnie o seniorów, mamy, babcie, dziadków. Jeżeli nie potrafią załatwić czegoś przez internet, zróbmy to za nich. Bo my ludzie młodsi, jeśli nawet zachorujemy, przejdziemy to spokojnie. Osoby starsze już niekoniecznie. Nie możemy też piętnować tych osób zarażonych. Większość osób, która będzie zarażona, to nie przez swoją lekkomyślność, tylko dlatego, że miała przypadkowy kontakt z kimś chorym i za późno została zdiagnozowana.