Koronawirus w USA. Więzienie i kilka tysięcy dolarów kary za wyjście z domu. Nowy Jork prosi ochotników o pomoc

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Xinhua News/East News
Ameryka przeżywa trudny czas. Przybywa zakażeń, śmiertelnych ofiar, a w szpitalach w największych miastach brakuje środków ochrony osobistej. Za złamanie zakazów w stolicy kraju można trafić za kraty lub zapłacić pięć tysięcy dolarów grzywny.

Burmistrz Muriel Bowser grozi mieszkańcom Waszyngtonu 90 dniami więzienia i grzywną w wysokości 5000 dolarów, jeśli będą wychodzili z domów w czasie pandemii koronawirusa.

Groźba więzienia ludzi wzburzyła nie tylko mieszkańców dystryktu Columbia, ale i obrońców praw człowieka. Ci ostatni zapowiedzieli reakcję.

- Nasze przesłanie pozostaje niezmienne: zostań w domu – powtarza Bowser.

Wyjątki dotyczą tylko zakupów artykułów spożywczych i chodzenia do pracy, która uważana jest w obecnych warunkach za niezbędną. Rekreacja na świeżym powietrzu, taka jak bieganie, jest dozwolona, ​​ale nie może obejmować osób spoza rodziny.

EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:

Podobne zasady wprowadziły już sąsiednie stany Maryland i Wirginia, ale dla mieszkańców Waszyngtonu był to szok, choć jest tam tylko 401 potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem na 160 tysięcy w całym kraju.

- Kary za wyjście z domu to jakieś szaleństwo, napisała na Twitterze Mercedes Schlapp, była szefowa ds. komunikacji strategicznej w Białym Domu i doradca Donalda Trumpa w jego kampanii wyborczej.

A Monica Hopkins, szefowa ACLU – amerykańskiej organizacji non-profit, której celem jest ochrona praw obywatelskich gwarantowanych przez konstytucję - z Dystryktu Kolumbia, powiedziała, że byłaby głęboko zaniepokojona, gdyby ktoś został rzeczywiście aresztowany za złamanie nakazu wychodzenia z domu.

Departament stołeczny nie wypowiada się na temat egzekwowania prawa, w tym na temat tego, czy mieszkańcy dostaną ostrzeżenia za pierwsze złamanie wyjścia z domu. Przypomina się też, że w mieście jest około 6500 bezdomnych.

Na konferencji prasowej w Białym Domu Trump powiedział, że urzędnicy federalni mają szeroką autonomię w podejmowaniu decyzji. - Pozwalamy gubernatorom robić wszystko, czego chcą, pod naszym nadzorem i konsultują się z nami we wszystkich przypadkach - powiedział Trump.

Na pewno gorsza jest sytuacja w Nowym Jorku, gdzie szpitalom grozi zakorkowanie z powodu lawiny zakażeń koronawirusem. Na dodatek personel medyczny domaga się środków ochrony osobistej, nie mówiąc o respiratorach, których niebawem może zabraknąć.
Pomocą dla Wielkiego Jabłka będzie statek szpitalny marynarki wojennej USNS Comfort, który zacumował w Nowym Jorku. Na jego pokładzie jest tysiąc łóżek i 12 sal operacyjnych, które mogą być uruchomione w ciągu 24 godzin. Jednostka pomoże przeciążonym szpitalom, na statku rozlokowani zostaną pacjenci, którzy nie są zakażeni koronawirusem.

WYWIADY

Gubernator stanu Nowy Jork apeluje też o pomoc ochotników medycznych, bo rośnie liczba zakażeń i choć do szczytu zachorowań na koronawirusa jest jeszcze sporo czasu, to problemy w szpitalach już są. - Proszę, pomóżcie nam - apeluje gubernator Andrew Cuomo, gdy liczba ofiar śmiertelnych w tym stanie wzrosła o ponad 250 osób dziennie. W sumie jest ich już ponad 1200 osób, z czego większość w samym mieście.

Cuomo dodaje, że do rozwiązania kryzysu potrzebna jest dodatkowa armia pracowników służby zdrowia. - Straciliśmy już ponad tysiąc nowojorczyków - mówił gubernator i dodał, że sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna.

Jeszcze przed jego apelem o pomoc, blisko 80 tysięcy byłych pielęgniarek, lekarzy i innych specjalistów zgłosiło się na ochotnika, by wspomagać tych, którzy walczą z pandemią.

- Jestem gotowa zrobić wszystko, czego potrzebują - mówi Jerry Kops, muzyk i była pielęgniarka z Long Island. Czekając na wezwanie, Kops pomaga w domu spokojnej starości w pobliżu swego domu w Shirley, w stanie Nowy Jork.

Nagły przyrost śmiertelnych ofiar w Nowym Jorku jest kolejną oznaką, że walka z pandemią będzie długa i bardzo trudna.

Zakazy pozostania w domach objęły już ponad 235 milionów ludzi w 33 stanach, czyli zakaz obejmuje dwóch na trzech Amerykanów.

Kalifornii też apeluje o wsparcie ochotników medycznych, bo liczba zakażeń koronawirusem podwoiła się w ciągu ostatnich czterech dni, a liczba pacjentów przebywających na oddziałach intensywnej terapii potroiła się.

- Trudne czasy czekają nas przez następne 30 dni, a to bardzo ważne 30 dni - mówił Donald Trump. Im bardziej dzisiaj będziemy się poświęcać, tym szybciej wyjdziemy z kryzysu.

Źródło:
RUPTLY

Jak uniknąć zakażenia koronawirusem? Bądź wegetarianinem, ni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl