Brytyjska królowa piękności wraca na Wyspy i poświęci się wyuczonej pracy.
Koronowana na Miss Anglii w sierpniu ubiegłego roku Bhasha Mukherjee będzie pomagać kolegom i koleżankom w walce z epidemią koronawirusa. Z zawodu jest lekarzem.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Wojna Chin z USA o to, kto wywołał pandemię koronawirusa
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Przez ostatnie miesiące jeździła po całym świecie wspierając różne organizacje charytatywne. Na wieść jednak o tym, jakie spustoszenie czyni epidemia na Wyspa przerwała przyjemne zajęcia i stanie w pierwszej linii walki z koronawirusem.
Mukherjee, jako ambasadorka kilku organizacji charytatywnych, planowała odłożyć swój stetoskop i skoncentrować się na pracy humanitarnej do sierpnia tego roku.
- Zostałam zaproszona do Afryki, Turcji, a następnie do Indii, Pakistanu i kilku innych krajów azjatyckich, aby wspierać najrozmaitsze działania charytatywne - powiedziała CNN.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
Na początku marca 24-latka przebywała w Indiach przez cztery tygodnie jako przedstawicielka Coventry Mercia Lions Club, organizacji charytatywnej na rzecz rozwoju i społeczności.
Odwiedzała z innymi ludźmi szkoły, obdarowując potrzebujących oraz dając pieniądze na dom dla porzuconych dziewcząt.
Kiedy jednak sytuacja koronawirusem pogorszyła się w Wielkiej Brytanii, Mukherjee dostała informacje od byłych kolegów ze swojego starego szpitala Pilgrim Hospital w Bostonie we wschodniej Anglii, że sytuacja u nich jest w tej chwili bardzo trudna.
Mukherjee natychmiast skontaktowała się z dyrekcją placówki i zadeklarowała, że chce jak najszybciej wrócić do pracy.
Powiedziała CNN, że źle się czuje nosząc koronę Miss Anglii, podczas gdy ludzie na całym świecie umierają na koronawirusa, a jej koledzy tak ciężko pracują.
Kiedy wykonujesz akcję humanitarną za granicą, oczekują od ciebie, że założysz koronę, przygotujesz się… będziesz ładnie wyglądać.
Życie w czasach koronawirusa. Relacje mieszkańców USA, Islan...
Ale dodała: Chciałam szybko wrócić do domu i iść prosto do pracy.
Mukherjee, który w wieku 9 lat przeprowadziła się do angielskiego miasta Derby z indyjskiej Kalkuty, powiedziała: Czułam, że właśnie dlatego uzyskałem dyplom lekarski, by być częścią zespołu, który teraz toczy walkę z epidemią.
-To było niesamowite, że cały świat dziękował za wysiłek pracownikom służb medycznych, a ja chciałem być jednym z nich i wiedziałem, że też mogę ludziom pomóc - powiedziała.
W tej chwili dopina się powrót pięknej pani doktor do kraju. Mukherjee współpracuje z Brytyjską Wysoką Komisją w Kalkucie, aby znaleźć lot z Indii do Frankfurtu nad Menem, a następnie do Londynu.
- Nie ma lepszego czasu dla mnie, aby pomagać Anglii w potrzebie - powiedziała.
NASZE WYWIADY:
Mukherjee przebywa teraz w kwarantannuie, by zaraz po powrocie ma Wyspy Brytyjskie przystąpić od razu do pracy jako lekarz.
Specjalizuje się w medycynie oddechowej, ale jak powiedziała, lekarze są obecnie przenoszeni tam, gdzie są najbardziej potrzebni.
