Kościoły otwarte na Wielkanoc. Internet komentuje decyzje rządu
Na konferencji premiera Mateusza Morawieckiego, która odbyła się 25 marca 2021 zaprezentowane zostały szczegóły i ogłoszone zostały nowe zasady. W ich świetle społeczeństwo czeka kolejny lockdown w dniach 27 marca - 9 kwietnia br.
"W KOŚCIOŁACH TRZY OSOBY NA KRZYŻ" MEMY
INTERNET KOMENTUJE DECYZJE RZĄDU
Przed nami kolejna Wielkanoc spędzona w wąskim gronie - najlepiej wyłącznie domowników. W obecnej sytuacji zdaje się jednak być to jedynym, rozsądnym rozwiązaniem.
Jeśli chcemy wrócić do czasów sprzed pandemii, musimy być odpowiedzialni. W okresie świąt powinniśmy więc ograniczyć nasze kontakty wyłącznie do najbliższych domowników, a ewentualne spotkania przełożyć na inny, bardziej bezpieczny czas. - rekomenduje ministerstwo zdrowia.
Kościoły jednak na Wielkanoc pozostaną otwarte. Obowiązywał będzie limit osób.
Analogicznie jak w sklepach: 1 osoba na 20 metrów kwadratowych, ale oczywiście przy tych wszystkich zasadach, które już obowiązują, czyli odstęp 1,5 metra i obowiązek zakładania maseczek - tłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.
W ocenie biskupa Ignacego Deca takiego limitu "nie można zaakceptować". Świątynie bowiem są miejscami, w których ludzie wierzący mogą znaleźć ratunek.
Nonsensem jest więc w okresie epidemii zamykanie źródła uzdrowień duchowych i fizycznych. - tłumaczył na łamach "Naszego Dziennika" duchowny.
W kościołach nie ma wirusa?
Na antenie telewizji Trwam ks. prof. Tadeusz Guz z kolei zapewniał widzów, że uczestnictwo we mszy świętej wcale nie jest niebezpieczeństwem.
Podczas spotkania sakramentalnego, czyli przyjścia na modlitwę, Bóg żadnych wirusów nie rozprzestrzenia. Bóg jest święty. - tłumaczył gość telewizji Trwam.
To, co robi @RadioMaryja i @TV_Trwam, to egzaltowane szaleństwo. Rację ma @DawidGospodarek. https://t.co/qGh9AymhWe
— Jacek Gądek (@JacekGadek) March 30, 2020
Tomasz Terlikowski z kolei na łamach "Wprost" zauważył, że wpływ na taką decyzję rządu mogły mieć działania katolickich aktywistów.
Pewna część liderów katolickich, nie mówię o biskupach, bo oni milczeli, ale świeckich działaczach katolickich, Kai Godek, czy Stowarzyszeniu Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi, już rozpoczynała akcję pod hasłem "rząd chce nam zakazać świąt". - wskazał Terlikowski.
Jak taką decyzję ocenili internauci? Zobacz najlepsze memy w galerii zdjęć.
Twardy lockdown w Polsce. Nowe obostrzenia obowiązują od 27.03. do 9.04
Nowe zasady bezpieczeństwa, które rząd wprowadza od 27 marca 2021 roku dotyczą m.in. handlu. Co się zmieni?
- Wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m2 zostaną zamknięte.
- Centra i galerie handlowe – tak jak obecnie – pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.
Oprócz tego w placówkach handlowych na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób:
- 1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2,
- 1 osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.
Salony fryzjerskie i kosmetyczne
Od 27 marca zakaz działalności obejmie także salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne w całej Polsce.
Żłobki i przedszkola tylko dla medyków
Ze względu na bezpieczeństwo dzieci i rodziców, zamknięte zostaną żłobki i przedszkola. Wyjątkiem będzie sprawowanie opieki nad dziećmi pracowników medycznych i służb porządkowych (m.in. żołnierzy, funkcjonariuszy policji i straży pożarnej).
Ważne! Rodzice będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
Sport – tylko zawodowy
Działalność obiektów sportowych zostanie ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego. Wszelkie wydarzenia będą mogły się odbywać bez udziału publiczności.
