Skradzione w Szwecji samochody odnalazły się w Gdyni. Pojazdy są całkowicie zdemontowane
Inspektorzy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku zakończyli kontrolę w jednym z podmiotów działających w Gdyni. W wyniku kontroli ujawnili w Gdyni co najmniej 12 zdemontowanych pojazdów, które miały trafić do Polski po tym, jak zostały skradzione w Szwecji.
- Ustalono, że części z samochodów były sprzedawane lub służyły jako tzw. „dawcy” części do skradzionych innych pojazdów tej samej marki i modelu. W wyniku kontroli ustalono nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów (samochodów) ze Szwecji, nielegalny demontaż pojazdów, prowadzenie niezgodnie ze stanem rzeczywistym ewidencji odpadów a także nie prowadzenie monitoringu wizyjnego miejsca magazynowania odpadów - podkreśla Radosław Rzepecki, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
W ramach postępowania pokontrolnego prowadzonego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku mogą być nałożone administracyjne kary pieniężne, których górna granica sięga odpowiednio:
- za nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów do 500 000 zł,
- za nielegalny demontaż pojazdów do 500 000 zł,
- za niezgodne ze stanem rzeczywistym prowadzenie ewidencji odpadów do 1 000 000 zł,
- za nieprowadzenie monitoringu wizyjnego miejsca magazynowania odpadów do 1 000 000 zł.
Inspektorzy WIOŚ w Gdańsku prowadzili swoje działania przy współpracy z Morskim Oddziałem Straży Granicznej w Gdańsku. Sprawę prowadzi także Prokuratura.
