Kraków. Koronawirus w sanktuarium w Łagiewnikach. Wierni proszeni o kontakt z sanepidem

Bartosz Dybała
Sylwia Penc
Koronawirus w bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Księża zwrócili się z prośbą do wiernych o kontakt z sanepidem, w przypadku zaobserwowania u siebie niepokojących objawów, mogących świadczyć o zakażeniu SARS-CoV-2.

FLESZ - Plastikowa rewolucja już w 2021 roku

Zakażenie potwierdzono u jednej z osób posługujących w bazylice Bożego Miłosierdzia. Wiernych poinformowano o tym w trakcie niedzielnej mszy świętej. "W związku z wykryciem u osoby posługującej w naszej Bazylice zakażenia koronawirusem wierni, którzy uczestniczyli 24 i 25 sierpnia we Mszy świętej o godz. 12:00 i zauważą u siebie niepokojące objawy proszeni są o skorzystanie z teleporady i skontaktowanie się z właściwą co do miejsca zamieszkania stacją sanitarno-epidemiologiczną" - podano w ogłoszeniach duszpasterkich.

Bazylika jest na bieżąco dezynfekowana, a msze święte odprawiają osoby zdrowe, które nie miały kontaktu z osobą zakażoną.

- Jednocześnie w związku ze wzrostem zachorowań na koronawirusa w Krakowie bardzo prosimy wszystkich uczestników mszy świętych i nabożeństw o bezwzględne przestrzeganie obowiązujących norm sanitarnych: zakrywanie ust i nosa oraz dezynfekowanie dłoni przy wejściu i zachowanie odpowiedniego dystansu. Podchodząc do konfesjonału należy najpierw dokonać dezynfekcji - apelowali duchowni.

Do odwołania zamknięto Poradnię Miłosierdzia, Dom Duszpasterski i znajdującą się tam restaurację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Adam Szwed
31 sierpnia, 15:45, Karol:

Kiedy w końcu watykańscy kolaboranci zamkną te kościelne ogniska zarazy ?

Kiecmani nie apelują o kontakt z proboszczem ale z Sanepidem, a jak wiadomo ta instytucja raczej nie pomaga. Zgłoszenie się , ogłasza przymusową kwarantannę.

Natomiast test będzie wykonany dopiero po wystąpieniu wszystkich objawów chorobowych Koronowirusa. Do czasu ich wystąpienia wierni Kościoła Katolickiego będą będą nas zarażać, bo jak wiadomo, wiekszość z nich to osoby starsze które internetu nie czytają, a w telewizji publicznej nie ma komunikatów, że ostrzegajacych o groźbie zakażenia w kościołach.

Nie powinno być problem , aby przy ograniczonej ilości uczestników nabożeństw, każdy uczestnik nabożeństwa wrzucał zapisanych na małej kartce do jakiejś urny przed wejściem do świątyni na nabożeństwo swoich danych osobowych. Po każdej mszy, karteczki powinny być zbierane do woreczka , który powinien być opisany godziną , datą i nazwiskami prowadzących i posługujących podczas hołdu swojemu Bogu.

Myślę, że jesteś zmanipulowanym człowiekiem i uległeś indoktrynacji poprzez tv.

Twoją religią stała się rzekoma "pandemia" koronawirusa (czytaj: koronaświrus)

K
Karol

Kiedy w końcu watykańscy kolaboranci zamkną te kościelne ogniska zarazy ?

Kiecmani nie apelują o kontakt z proboszczem ale z Sanepidem, a jak wiadomo ta instytucja raczej nie pomaga. Zgłoszenie się , ogłasza przymusową kwarantannę.

Natomiast test będzie wykonany dopiero po wystąpieniu wszystkich objawów chorobowych Koronowirusa. Do czasu ich wystąpienia wierni Kościoła Katolickiego będą będą nas zarażać, bo jak wiadomo, wiekszość z nich to osoby starsze które internetu nie czytają, a w telewizji publicznej nie ma komunikatów, że ostrzegajacych o groźbie zakażenia w kościołach.

Nie powinno być problem , aby przy ograniczonej ilości uczestników nabożeństw, każdy uczestnik nabożeństwa wrzucał zapisanych na małej kartce do jakiejś urny przed wejściem do świątyni na nabożeństwo swoich danych osobowych. Po każdej mszy, karteczki powinny być zbierane do woreczka , który powinien być opisany godziną , datą i nazwiskami prowadzących i posługujących podczas hołdu swojemu Bogu.

P
Pytanie

Efekty pielgrzymki? Coraz więcej zakażeń w krakowskich kościołach.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl