Kraków. Przystanki utonęły w wielkich kałużach [ZDJĘCIA]

aw
Adam Wojnar / Aneta Żurek / czytelnicy
Padający, rzęsisty deszcz utrudnia życie krakowianom od poranku we wtorek. Niespodzianki czyhają także na pasażerów komunikacji miejskiej, którzy wysiadają wprost w kałuże sięgające kostek. Co ciekawe, kałuże zalegają na nowo wybudowanych przystankach w okolicy Plant. Gdzie jeszcze występują takie problemy? Wpisz w komentarzu lub wyślij zdjęcia na [email protected]

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
Krakow,ma notoryczny problem z logicznym myslenim wsrod planistow,urbanistow,wykonawcow i zwyklych urzednikow miejskich,to jak choroba genetyczna,ktora nie da sie wyleczyc,jesli obecny prezydent ,chce znowu zostac wybrany w tym pieknym miescie,to powinien w koncu kontrolowac to co sie dzieje w miescie,jesli ja czytam ,ze przetarg na przebudow ul.Podwale byl zle przeprowadzony,to kto za to powinien odpowiadac,to nie tylko ten jeden przyklad powoduje moje pytanie kto i jak decyduje w sprawach inwestycyjnych,skoro ciagle sa jakies afery i skandale lub w najlepszym wypadku zwykly brak kompetebcji,chyba ze Krakowem rzadzi jakas korupcja urzedniczo-deweloperska
d
df
jeden z przystankow obfotografowany dokladnie; placimy od sztuki :)
j
janek
niemożliwe !
p
pinokio
Pierwszym ostrzeżeniem, że coś jest nie tak było zawadzanie tramwaju o peron przy skręcie w Długą od strony Bagateli...ZIKIT nie nauczy się chyba nigdy wybierać firmy dobre, a nie tanie przede wszystkim bądź...Budimex.Efekty tak odtrąbionej przez media "przebudowy" Mogilskiej przez w/w firmę już widać.Choćby koleiny i popękany asfalt przy szynach na Rondzie Czyżyńskim, czy pękający beton na przystankach tramwajowych.Za ile lat trzeba to będzie znowu remontowac?Jak łatwo wydawać publiczne pieniążki, byle tylko obwieścić min. dziennikarzim bez pojęcia zakończenie wspaniałej inwestycji...
m
mmm
-> przypomnijcie sobie jak zachowywała się Wasza redakcja i jakie peany głosiła względem (kretyńskiej, w przekonaniu większości normalnych krakowian) przebudowy ulic wokół Plant ? jakie padały "och"-y i "ach"-y ?! a tymczasem, co się stało?: zbudowano jakieś "perony" - likwidując tym samym jezdnię samochodową i krawężniki oddzielające jezdnię od wyższego chodnika - a zatem woda zbiera się teraz na tych peronach !!! wcześniej spływała sobie rynsztokami (tak, tak - bywało coś takigo dawniej...) wzdłuż krawężników do studzienek kanalizacyjnych - bo taka była "naturalna" jej droga... schodząc z chodnika na jezdnię naturalnym krokiem mijało się tą "rzeczkę"... a teraz ? woda nie mając któredy sobie płynąć - stoi na chodniku, na "nowoczesnym peronie" hahaha :))) pomijam już fakt, że teraz wygląda to tak jakby samochody jechały po chodniku... żenada... ale to przecież takie "europejskie".... ale mamy władze miejskie ( i ich ZIKIT), tfu !
3 swiat
Metra sie nie zbudowalo to latem ludzie stoja na patelni w upale, zima na mrozie, a jak pada to po kolana w wodzie. Krakoska komunikacja miejska bez metra i skm. To fikcja
o
olo
Firmy budowlane za taką fuszerkę powinny trafiać na czarną listę i nie powinny startować w żadnych przetargach. Ale że należą do znajomych królika, to już wygrały kolejne przetargi na inwestycje miejskie. Więc nic, tylko się przyzwyczajać
t
the bill anty
Nie widzisz na zdjęciu że spady są tylko odpływ jest zatkany? Uchron nas przed takimi budowlancami od katechizmu jak wyzej komentował
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Kraków. Przystanki utonęły w wielkich kałużach [ZDJĘCIA]
p
pod pis
Coraz większe "muły" pracują w budowlance.
Kiedyś "spad" to był element katechizmu budowlańca.
Dziś - utrzyma kielnię w ręce (nie musi umieć zarzucać) - już zostaje budowlańcem.
Wróć na i.pl Portal i.pl