Kraków. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. biskupa Tadeusza Pieronka. Potrwają dwa dni [ZDJĘCIA]

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
W środę w Krakowie rozpoczęły się dwudniowe uroczystości pogrzebowe śp. biskupa Tadeusza Pieronka. Duchowny zmarł 27 grudnia. Miał 84 lata.

W środę, 2 stycznia, w katedrze wawelskiej o godz. 16.00 odbyły się nieszpory, a o 16.30 została odprawiona msza św.

W czwartek, 3 stycznia, o godz. 16.00 odbędzie się msza i pochówek w krypcie biskupów w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie.

Biskup Pieronek urodził się w Radziechowach w 1934 roku. Dzieciństwo miał, zdałoby się całkiem zwyczajne. Duża, kochająca się rodzina, szkoła, po szkole piłka z kolegami, wyprawa na ryby nad Sołę, albo praca w polu. - Trzeba było rodzicom pomóc, bo po wojnie było bardzo ciężko. Rodzina była duża, było nas dziewięcioro. Ojciec przed wojną był kupcem. Po wojnie ojciec znowu otworzył sklep, ale wykończyli go domiarami, takim niszczycielskim podatkiem – opowiadał po latach biskup Pieronek, dodając, że „zboże kosił jeszcze jako kleryk”. Od dziecka chciał zostać księdzem, ale do kościoła chodził też dlatego, by…by zrobić przyjemność ukochanej mamie. - Rodzice pędzili nas do kościoła, ale na nieszpory to nie chciałem chodzić. Jakby to powiedzieć - kościół nie był przymusem, ale trzeba było iść do kościoła, bo... mama chciała. I jak się nie poszło, to nic nie powiedziała, ale czuło się, że jest zawiedziona - wspominał duchowny.

Wpojona przez rodziców miłość do Boga z czasem przerodziła się w powołanie. Na decyzję o wstąpieniu do Wyższego Seminarium Duchowego w Krakowie w 1951 roku, wpływ mógł mieć też wuj Pieronka – ks. Jan Wolny, proboszcz parafii św. Mikołaja w Tarnowie. - Na plebanii u wuja spotykałem wielu wspaniałych ludzi. Bywał tam zaprzyjaźniony z wujem Karol Wojtyła. W 1957 r. do tej parafii trafił jako młody kleryk ks. Józef Tischner… - wspominał po latach w rozmowie z Grażyną Starzak w „Gościu Niedzielnym”.

Równolegle do nauki w Seminarium, Pieronek studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po jego zamknięciu w 1954 roku, kontynuował naukę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1975 na Akademii Teologicznej w Warszawie otrzymał habilitację, a w 1987 tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego nauk prawnych. Jego wiedzę szybko zaczęto cenić w strukturach kościoła, nadając mu kolejne funkcje i stanowiska: Pieronek był m.in. biskupem pomocniczym sosnowieckim (1992-1998), sekretarzem Generalnym Konferencji Episkopatu Polski w latach 1993-1998, przewodniczył Kościelnej Komisji Konkordatowej (to za jego przewodnictwa wprowadzono m.in. małżeństwa konkordatowe) Należał też do Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności. Swą wiedzę i doświadczenie przekazywał studentom, m.in. jako retor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Postanowieniem prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego z 17 kwietnia 2014 r. został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. W 2011 r. otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Od kilkunastu lat bp Pieronek co piątek publikował felietony w "Gazecie Krakowskiej". Ostatni z nich nadesłał do redakcji "Krakowskiej" w środę, 26 grudnia, o godz. 18.21, z numerem 741. Zawsze przysyłał tekst w środę rano, czasem już we wtorek, a czasem, gdy miał kłopoty z internetem lub wyjeżdżał za granicę, pośredniczyli w tym znajomi. Sumitował się, że to przecież święta, że trochę się pochorował... ale nigdy się nie spóźnił, nigdy nie zawiódł redakcji. A potem przyszła smutna wiadomość o Jego śmierci.

W swoim ostatnim felietonie bp Pieronek jak zwykle nie przebierał w słowach. Podsumowując mijający rok krytykował rozmaite działania polityków, porównując je do destrukcyjnej siły wiatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. biskupa Tadeusza Pieronka. Potrwają dwa dni [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kostka
krakow.onet.pl/kuria-milczy-ws-zabojstwa-roberta-wojtowicza/1yltptw
K
Kibic
a ten biskup to w ogóle chodził do kościoła?
P
Pokolenie JP2
2 dni?! ile mozna pier.... na jego temat? faceci w sukienkach gadaja o martwym gosciu w sukience...
J
Ja
Wszędzie tylko nie tam gdzie ty żałosny polaczku
t
taka prawda
gdzie Jackowska, Kutz, Jaruzelski,Kiszczak, Hitler i Stalin.
J
Jaras-Łódź
Idź na wybory ! Bo mochery-oszołomy po mszy pójdą stadnie. Parlament Europejski -bogata emerytura.Polska to władza dla kumpli w spółkach państwowych.
35% to MOCHEROWY beton. Na szczęście gramialnie opuszczający ten ziemski padół. Za kilka lat kościoły będą puste.
Wyrosło pokolenie głupków nie znających wojny, podatnych na manipulacje populistów. Hanna Stadnik ps. "Hanka" brała udział w Powstaniu Warszawskim. Weteranka była pytana na antenie TVN24, wspomniała ojca Lecha i Jarosława Kaczyńskich, Rajmunda. też powstańca Warszawskiego. Hanna Stadnik przypomniała sytuację, gdy Lech Kaczyński wygrał wybory w Warszawie, środowisko powstańcze gratulowało Rajmundowi.
- Powiedział: "moim dzieciom nie wolno dać władzy, bo zniszczą każdego, kto będzie od nich lepszy, bo są złośliwi" - powiedziała Hanna Stadnik. - Ojciec, jeśli to mówi, to wie, co mówi.
Kazmierz Kutz
Do tego dojść musiało. Po przemianie ustrojowej musiała dojść do głosu długo tłumiona polska głupota. Dochodziła do głosu powoli, w miarę dzielenia się ludzi na demokratów i nacjonalistów. Przybrała na sile po katastrofie pod Smoleńskiem, zwłaszcza że wolnorynkowy liberalizm nie nadał właściwego priorytetu dziedzinom duchowym, także naukom o walce polskiej demokracji. Zaś edukację oddał w ręce kleru.
To był kardynalny błąd Tadeusza Mazowieckiego, który teraz wydaje swoje owoce. Szkoła, po indoktrynacji komunistycznej, weszła w indoktrynację katolicką. Laickość systemu edukacyjnego stała się fikcją. Polski zaśmierdły nacjonalizm zaboru rosyjskiego zmieszał się z prymitywnym katolicyzmem i powstała ideologiczna mieszanina potrawy teraz realizowanej pod nazwą „dobrej zmiany".
PO w 2015 roku wydało na cele społeczne ponad 39 mld, PIS około 23 mld na program 500 plus, wprowadzono roczny płatny urlop rodzicielski, odliczanie ulg na dzieci także od składek zusowskich, współfinansowanie opiekunek dzieci i pobytu w przedszkolach, wreszcie program „złotówka za złotówkę”, który zachęcał do podejmowania pracy, bo nie odbierał zasiłku po przekroczeniu progu dochodowego….
prokurator generalny Zbigniew Ziobro przerzucił na W******** Kwaśniaka winę za pobicie, mówiąc, że „być może był zaatakowany właśnie dlatego, że Komisja Nadzoru Finansowego przez długi czas rozzuchwalała przestępców, pozwalając im w sposób bezkarny wyprowadzać miliardy złotych”, jest kuriozum intelektualnym, moralnym i prawnym.
Adam Michnik
Upiory totalitaryzmu powróciły, z całą pogardą dla pluralizmu, państwa prawa, równości, dialogu i gotowości do kompromisu.
K
Klara
Na samą myśl, że oni: Rydzyk i Jędraszewski uczestniczą w ceremonii, odczuwam zgorszenie. To straszne, jak może człowiek nisko upaść. Biznesmeni partyjno- religijni, nic więcej. Tak, bp. Pieronek- antyklerykał zmarł. Tak, na pewno zmarł. Jutro będzie brzydka pogoda w Krakowie, a kościół św. Piotra i Pawła jest ciasny i bardzo surowy: niczego nie ugracie i z nikim biznesu nie załatwicie. Nie siejcie gniewu i zgorszenia: obaj w swoich własnych kapliczkach ze złota odmówcie modły. By was nikt nie widział.
G
Gość
Towarzysze z SLD przyślą wieniec
l
lem
Ten wiatr wiał przeważnie od strony środowiska Gazety Wybor. i TVN-u
Wróć na i.pl Portal i.pl