Policjanci pełniący służbę w centrum Krakowa otrzymali zgłoszenie, że w rejonie ulicy Warszawskiej - mężczyzna chce podpalić budynek. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali zgłaszającą kobietę. Podczas rozmowy ustalili, że kilka minut wcześniej, przed kamienicą, w której zamieszkiwała kobieta doszło między nią a jej byłym chłopakiem do kłótni i szarpaniny, podczas której kobieta została oblana benzyną. Następnie 23-latek wbiegł na klatkę schodową kamienicy, rozlewając na poszczególnych piętrach benzynę.
Jak się okazało, benzynę kupił na jednej ze stacji paliw bezpośrednio przez spotkaniem. Kobieta widząc co się dzieje - zaczęła wzywać pomoc, czym spłoszyła sprawcę. Policjanci ustalili wstępny rysopis agresora i podczas patrolowania okolicy zauważyli poszukiwanego mężczyznę. 23-letni mieszkaniec Brzeska został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji I w Krakowie, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzuty z art. 163 kk tj. sprowadzenia zdarzenia, mogącego zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać pożaru, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora został tymczasowo aresztowany. Będzie również poddany obserwacji psychiatrycznej.
Niemcy wyraziły zgodę na przekazanie czołgów Ukrainie. Co dalej?
