Krystian Herba chce się podciągnąć na drążku 6000 razy! To ma być jego kolejny rekord Guinnessa

Podczas bicia nowego rekordu ważna będzie liczba podciągnięć tzw. podchwytem w ciągu 24 godzin. Dotychczasowy najlepszy wynik to 5094. Krystian chce to przebić, do 6000.

- Podczas bicia rekordu można oczywiście robić przerwy na regenerację. Chodzi tylko o to, by zmieścić się z podciąganiem w określonym limicie czasu, czyli 24 godzinach - tłumaczy zasady znany rzeszowski sportowiec, pięciokrotny rekordzista Guinnessa w zdobywaniu najwyższych budynków na świecie, skacząc rowerem po schodach.

Ćwicząc w domu czy klubie crossfit w ciągu godziny Krystian potrafi podciągnąć się 590 razy! Wyliczył, że od początku września do końca grudnia zaliczył 23,7 tys. chin up’ów (podciągnięć na drążku). Co ciekawe, w przydomowym garażu własnoręcznie przygotowuje odpowiednią stalową konstrukcję, na której będzie bił rekord.

- Musi być dokładnie taka, jak chcę, od średnicy drążka po wysokość, sztywność. Czegoś takiego nie można kupić, więc postanowiłem, że zrobię sam - tłumaczy.

CZYTAJ TEŻ: Krystian Herba: ja miałbym nie wskoczyć? Nie ma takiej możliwości!
Tym razem z wyzwaniem chciałby się zmierzyć w Rzeszowie, na przykład w jednej z galerii handlowych, żeby kibice mogli go dopingować, przyglądać się. Bicie rekordu planuje na październik.

Tymczasem już 24 lutego rzeszowianin podejmie się innego wyzwania. Podczas corocznego biegu po schodach na szczyt 37-piętrowego biurowca Rondo 1 (przy rondzie ONZ w Warszawie) Krystian skorzysta z roweru.

- Jeszcze nigdy żaden rowerzysta nie brał udziału w takim biegu, więc pomyślałem sobie, że ktoś musi być pierwszy - śmieje się. - Do pokonania będę miał około 840 schodów. Szacuję, że zajmie mi to niecałe 20 minut - mówi.

CZYTAJ TEŻ: Krystian Herba wskoczył na Sky Tower we Wrocławiu
Będzie to tylko trening przed jeszcze jednym planowanym rekordem Guinnessa, związanym ze zdobywaniem na rowerze najwyższych budynków świata.

- Myślę o CN Tower w Toronto, w Kanadzie - zdradza. - Rozmowy, m.in. odnośnie ubezpieczenia i wymaganych dokumentów, jeszcze trwają, więc konkretny termin nie został ustalony.

Chciałby się tego wyzwania podjąć jeszcze w tym roku, ale wiele zależy od sponsorów. Pod uwagę brane są też: jeden z wysokościowców w Szanghaju i powstający w Chinach drapacz chmur - Wuhan Greenland Center, który ma sięgać 636 m i liczyć 130 pięter (6 pod ziemią). - Ten drugi jest o tyle ciekawy, że ma mieć najwyżej położone, dostępne dla ludzi piętro użytkowe - tłumaczy. - Teoretycznie budynek ma być gotowy w 2018 r. Będziemy próbowali uzyskać zgodę, bym mógł w nim skakać.

5 rekordów GuinnessaKrystian jest pięciokrotnym rekordzistą Guinnessa w zdobywaniu rowerem najwyższych budynków na świecie. Dotychczas skakał na rowerze w 13 budynkach w 10 krajach. Pierwszy raz w 2009 r. Wówczas wskoczył na Pałac Kultury i Nauki w Warszawie (30 pięter, 785 schodów). Później były kolejno: InterContinental w Warszawie (44 piętra, 859 schodów), Altus w Katowicach (46 pięter, 908 schodów), Millennium Tower w Wiedniu (48 pięter, 818 schodów), Gran Hotel Bali w hiszpańskim Benidorm (52 piętra, 921 schodów), Messeturm we Frankfurcie (61 pięter, 1212 schodów), Rose Rayhaan by Rotana w Dubaju (91 pięter, 2040 schodów), Shanghai World Financial Center (100 pięter 2754 schody), Eureka Tower w Melbourne ((165 pięter, 2919 schodów), Taipei 101 (101 pięter, 3139 schodów), Atomium w Brukseli (do rekordu wystarczyło, że w minutę pokonał 119 schodów), Sky Tower we Wrocławiu (49 pięter, 1142 schody), Willis Tower w Chicago (108 pięter, 3461 schodów).