Spis treści
Alarmujące dane demograficzne
Dzietność w Polsce sukcesywnie spada. W pierwszej połowie 2024 roku urodziło się o 9 procent mniej dzieci niż w roku poprzednim — podaje Dziennik Gazeta Prawna w środowym wydaniu.
Z tym wynikiem Polska trafia do grona krajów europejskim z najmniejszym przyrostem naturalnym. Aby była mowa o zastępowalności pokoleń, potrzebny wskaźnik dzietności to 2,15. Dla krajów z niższym wynikiem wzrost liczby ludności jest możliwy tylko dzięki przyrostowi migracji — pisze DGP.
Kryzys demograficzny dotyczy wszystkich państw Europy, choć problem ten przez długi czas dotyczył głównie krajów Azji Wschodniej. "Populacja Europy w 2024 zmaleje o 392 000 i osiągnie 741 990 000 ludzi w 2025 roku. Migracja ludności zwiększyła populację o 855 789 ludzi rocznie, uwzględniając emigrację i imigrację." - czytamy na stronie Populationof.net
Dlaczego rodzi się coraz mniej dzieci?
Przyczyn depopulacji można wyróżnić wiele. Jedną z najważniejszych jest niepewna sytuacja społeczna lub polityczna, którą obecnie wzmagają czynniki takie jak: inflacja, kryzys mieszkaniowy, czy wojna na Ukrainie.
W czasach wysokiej niepewności wiele par rezygnuje z potomstwa. Gdy jednak sytuacja się poprawia, następuje wyż kompensacyjny. Rodzą się wtedy dzieci, które nie przyszły na świat z powodu niepewnej sytuacji. Takiego wyżu oczekiwaliśmy po pandemii i wybuchu wojny na Ukrainie. Ten się jednak nie pojawił - mówi Dziennikowi.pl prof. Piotr Szukalski
Oprócz tego, wśród najważniejszych przyczyn spadku demograficznego w Polsce profesor wymienia: brak odpowiednich usług poprawiających stan zdrowia reprodukcyjnego, późne macierzyństwo Polek i dysproporcje płciowe w miastach i na wsi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?