Jakiś czas temu Onet pisał o kryzysie w Narodowym Instytucie Onkologii w Krakowie i problemach, z jakimi boryka się placówka. 7 kwietnia prof. Jan Walewski, dyrektor Nardowoego Instytutu Onkologii w Warszawie cofnął wszystkie pełnomocnictwa Konradowi Dziobkowi do zarządzania instytutem w Krakowie.
Sytuację mamy dość nietypową. Pan dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii prof. dr hab. n. med. Jan Walewski odebrał Dyrektorowi NIO oddziału w Krakowie dr. n. med. Konradowi Dziobkowi wszelkie pełnomocnictwa. Dyrektor Konrad Dziobek jest w dyspozycji ministra zdrowia, który powołał go na to stanowisko - informuje na łamach Onetu Waldemar Stylo, który jest zastępcą dyrektora NIO w Krakowie ds. zarządzania i finansów.
Mimo cofniętych pełnomocnictw Dziobek nadal jest dyrektorem placówki. Jak pisze Onet, to były pracownik m.in. szpitala Rydygiera w Krakowie, pełnił także funkcję sekretarza Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Andrzeju Dudzie. Prywatnie to także przyjaciel prezydenta, co zresztą sam Duda podkreślił podczas oficjalnego wystąpienia związanego z prezentacją Narodowej Strategi Onkologicznej.
W rozmowie z Onetem Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że na stanowisko nie trzeba było przeprowadzać konkursu. Nie wiadomo jednak, jaki wpływ na taki stan rzeczy miała jego znajomość z prezydentem.
Kancelaria Prezydenta lakonicznie na wątpliwości Onetu odpisała, że dr med. Konrad Dziobek jest “ceniony przez prezydenta zarówno jako lekarz, wieloletni nauczyciel akademicki, jak i przedsiębiorca”.
Źródło: Onet.pl.
