Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Lawina dymisji po nominacji Beaty Szydło w skład Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau
Nominacja dla byłej premier Beaty Szydło wywołała skutek, którego chyba nikt się nie spodziewał. Najpierw z członkostwa w Radzie zrezygnował prof. Stanisław Krajewski, polski filozof żydowskiego pochodzenia, matematyk i publicysta. Wkrótce potem odeszli z niej Krystyna Oleksy, była wicedyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz dr Marek Lasota, historyk, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa, były dyrektor krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej i dyrektor Muzeum Armii Krajowej.
Prof. Kosakowski powody swojej decyzji opisał w liście do wicepremiera Glińskiego. Cytuje go "Wyborcza".
Czytamy w nim m.in.: "Zgodę na kandydowanie na członka Rady w kolejnej kadencji wyraziłem chętnie, zakładając, że będzie ona działać w planowanym składzie i dotychczasowej atmosferze wyważonych merytorycznych dyskusji dalekich od politycznego tła. Wydarzenia ostatnich dni radykalnie zmieniły tę sytuację. Kontrowersje wokół nowego składu Rady i rezygnacja kilku jej członków powodują, że sprawa wraca do punktu wyjścia. Zapewne powołani zostaną nowi członkowie a styl pracy Rady będzie się dopiero kształtował. Przypuszczam, że towarzyszyć temu będą emocjonalne dyskusje w mediach. Z racji wieku nie mogę już sobie pozwolić na wkładanie energii w mało efektywne działanie w takich okolicznościach”.
Ministerstwo kultury nie odpowiedziało jeszcze na nasze pytanie dotyczące rezygnacji prof. Edwarda Kosakowskiego i terminu uzupełnienia składu Rady.
„Członkostwo Beaty Szydło stanowi dla Rady i Muzeum zaszczyt”
Rada Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, jest ciałem opiniodawczym powołanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na mocy ustawy o muzeach. W połowie kwietnia minister kultury Piotr Gliński, „ze zdumieniem” przyjął decyzję o rezygnacji kilku osób z członkostwa w Radzie.
- Mam nadzieję, że rezygnacja ta nie wynika z przyczyn politycznych i nie jest wyrazem myślenia w kategoriach niedemokratycznych i wykluczających osoby o odmiennych poglądach czy wrażliwości społecznej z aktywności publicznej na rzecz dobra wspólnego – czytamy w zamieszczonym na stronie resortu stanowisku.
Minister Piotr Gliński wyjaśnia również, dlaczego Beata Szydło powinna zasiadać w tym gremium.
- Uważam, że członkostwo Pani Premier Beaty Szydło w Radzie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau stanowi dla Rady i Muzeum zaszczyt – bo osoba tego formatu politycznego, z wielką wrażliwością społeczną, ciesząca się wysokim społecznym zaufaniem (na którą w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego oddało głos 525 tys. wyborców) i - co najważniejsze - wywodząca się z Ziemi Oświęcimskiej, której rodzina od lat zamieszkuje w bezpośrednim sąsiedztwie terenu dawnego obozu, jest cennym sojusznikiem w staraniach o realizację programu – informuje minister.
- W tych cukierniach w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim powstają najlepsze torty
- Domy z ogrodem w Oświęcimiu i okolicy do zamieszkania od zaraz
- Firmy z ziemi oświęcimskiej z rządowym wsparciem. Dostały nawet po milionie złotych
- Najlepsi weterynarze w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim
- Motocykle i skutery na sprzedaż. Najciekawsze oferty na OLX
- Oświęcim. Trzecia runda Granad Prix Małopolski. Zobaczcie zdjęcia i film
FLESZ - Przedsiębiorcy otrzymają pomoc
