Ksiądz z Poznania napisał list do byłej parafianki: "On obraził się na Pana Boga, bo jego żona nie może mieć dzieci!"

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Choć pani Karolina wystąpiła z Kościoła Katolickiego w 2019 r., kilka dni temu otrzymała osobliwy list od proboszcza parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi, która mieści się na poznańskim os. Stare Żegrze.
Choć pani Karolina wystąpiła z Kościoła Katolickiego w 2019 r., kilka dni temu otrzymała osobliwy list od proboszcza parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi, która mieści się na poznańskim os. Stare Żegrze. Robert Woźniak
Choć pani Karolina wystąpiła z Kościoła Katolickiego w 2019 r., kilka dni temu otrzymała osobliwy list od proboszcza parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi, która mieści się na poznańskim os. Stare Żegrze. Duchowny poinformował ją o domniemanych motywach apostazji innego z parafian. "[...] ale on obraził się na Pana Boga, bo jego żona nie może mieć dzieci!" - napisał ks. Henryk Szymczak.

Mieszkanka poznańskich Rataj, pani Karolina w 2019 r. postanowiła wystąpić z Kościoła Katolickiego i dokonać apostazji. W parafii, do której była przypisana, czyli parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi na poznańskim os. Stare Żegrze złożyła odpowiednie pisemne oświadczenie oraz wszystkie wymagane dokumenty.

Ksiądz z Poznania napisał skandaliczny list do parafianki

- Nie mogłam już dłużej tolerować wypowiedzi duchownych i stanowiska Kościoła w sprawach związanych z mniejszościami seksualnymi, które obrażają osoby LGBT

- opowiada pani Karolina. Choć od tego czasu minęły prawie dwa lata, kilka dni temu mieszkanka Rataj w swojej skrzynce znalazła list od proboszcza swojej dawnej parafii - ks. prałata Henryka Szymczaka.

Czytaj też: Ile kosztują lekcje religii w wielkopolskich szkołach i przedszkolach? Powstaje specjalna mapa

"Informacja dla Karoliny, którą też lubię! - 18 II to 25 lat od konsekracji, poświecenia naszej Świątyni" - pisze duchowny. Dalej w liście opisuje budowę świątyni. "Świadomość ważności wybudowania świątyni była ogromna. Niektórzy mówili może szkoła, może przedszkole, żłobek. Jednak ogromnie większość z przekonaniem mówiła Dom Boży" - wspomina proboszcz. Ks. Szymczak podkreśla ogromny udział parafian w powstaniu świątyni i dziękuje im za pomoc, a także włączanie się w inicjatywy budowy studni w Sudanie czy pomocy dla Kościoła na Ukrainie.

Podaje również statystyki dotyczące chrztów, bierzmowań, sakramentów małżeństwa, których kapłani udzielili w parafii na os. Stare Żegrze. List kończy się jednak w wyjątkowo osobliwy sposób: "ze wspólnoty wystąpiły przez 25 lat 2 osoby w miarę dorosłe: to ...(tu pada imię - przyp. red.) ale on obraził się na Boga bo jego żona nie może mieć dzieci! Ks. Henryk - ten to Cię wykreślił z Kościoła tak jak chciałaś!" - kończy proboszcz.

Całą treść listu znajdziesz w galerii:

- Jestem zniesmaczona - twierdzi poznanianka

- Byłam zaskoczona i zniesmaczona, kiedy to przeczytałam. Po pierwsze nie jestem już parafianką, po drugie ksiądz wskazał na inną osobą i poinformował mnie o jej osobistych problemach. Co prawda wymienił tylko imię mężczyzny, ale zamierzam zapytać Generalnego Inspektora Danych Osobowych, czy proboszcz miał prawo operować takimi danymi - mówi pani Karolina. - Nie wiem, co chciał osiągnąć tym pismem ksiądz Henryk, może ma być ono straszakiem dla innych osób, które chcą wyjść z Kościoła i formą ich napiętnowania - zastanawia się poznanianka.

Sprawdź również: Ks. Radek Rakowski: Nie krytykuję osób LGBT, bo codziennie widzę ich twarze. To nie są obywatele drugiej kategorii

Próbowaliśmy dodzwonić się w piątek do parafii p.w. Najświętszej Bogarodzicy Maryi, jednak nikt nie odbierał telefonu. Wysłaliśmy również pytania mailem bezpośrednio do proboszcza, niestety pozostały one bez odpowiedzi.

ZOBACZ TEŻ:

Kościół Nawiedzenia NMP w Poznaniu

Biskup płakał gdy konsekrował: Najbrzydsze kościoły w Polsce...

Tak wyglądają najgroźniejsi przestępcy w Polsce. Zobacz zdję...

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ksiądz z Poznania napisał list do byłej parafianki: "On obraził się na Pana Boga, bo jego żona nie może mieć dzieci!" - Głos Wielkopolski

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
robur
20 lutego, 10:01, Shadow:

Art. o księdzu prałacie Szymczaku to wyjątkowo paskudny tendencyjny paszkwil. Pani Karolina jest zagubiona no to napisał do niej parę słów ( naiwnie, bo to dobry człowiek jest ) , ona niczego nie zrozumiała (ma prawo ). Akurat ta parafia jest bardzo aktywna, prowadzi fundację Jest Nadzieja, prowadzi przedszkole pomaga potrzebującym i wiele, wiele innych akcji charytatywnych. Nigdy, ale to nigdy nie słyszałem żeby ks. Szymczak źle wypowiadał się o innym człowieku. Dlatego uważam autora tego art. za podłego manipulatora.

A ja uważam pana za podłego, nikczemnego trola, który jest osobiście a przez to tendencyjnie zaangażowany w działalność parafii i ma osobisty interes z księdzem proboszczem lub może nawet jest nim sam. Dokonanie apostazji, czyli przeprowadzenie procedury, którą SAM kościół katolicki ustanowił, jest prawem każdego, kto został do kościoła katolickiego wbrew swej woli przyjęty podczas chrztu niemowlęcego, i pociąga za sobą nieodwracalne skutki prawno-kanoniczne, które to skutki list proboszcza chce odwrócić. Proszę zauważyć, że proboszcz pisząc do byłej parafianki, która wystąpiła ze wspólnoty dokonując aktu apostazji, sprzeciwia się i łamie prawo kanoniczne KK.

A tak w drodze ogólnej refleksji, na którą może pana nie stać, to proszę zauważyć ile bicia piany ile pary w gwizdek, ile energii KK marnuje na rzeczy i problemy zupełnie nie związane z istotą wiary w nadprzyrodzoną istotę. Inne religie nie mają z tym problemu (pedofilia - celibat; apostazja - chrzest dorosłych) i mogą się skupić na duchowym wymiarze wiary (jeśli oczywiście ktoś ma taką potrzebę).

p
profesor
20 lutego, 16:09, kasienka:

Uprawianie stosunków homoseksualnych jest grzechem. I to tyle w temacie tej obrazonej apostatki.

Czy nie rozumie pani tego, pani 'kasienko', że tak dobitnie wyrażone przez panią stwierdzenie jest tylko prawdziwe pod warunkiem, że przyjmuje się istnienie czegoś takiego jak 'grzech'. Grzech jako kategoria etyczna i moralna nie istnieje. Grzech jest tylko kategorią religijną i to jej odłamu europejskiego i to w większości w katolickim wydaniu. Buddyzm, muzułmanizm jak i inne religie nie operują kategorią 'grzechu'. Rozumie to Pani?

g
gość niedzielny
20 lutego, 21:28, Gość:

Biedna ta pani Karolina. dokonuje apostazji, bo nie podoba się jej kilku księży i parafia, do której należy. Ciekawe, czy tak samo postąpiłaby z miejscem pracy, gdyby nie odpowiadał jej szef placówek zrzeszonych w holdingu ? Czy śmiertelnie obraziłaby się na śmierć i życie na Bogu ducha winnego nieznanego sobie prezesa tych placówek? Niedojrzała kobieta. Boga odrzuca, bo ksiądz jej nie odpowiada. A do teatru chodzi? A dzieci do szkoły posyła? To niech poczyta ile tam zboczeńców.

Żal mi ciebie głupia kobieto - nic nie zrozumiałaś ani z powodów apostazji ani z tego czym apostazja jest. Mało tego, nie rozumiesz w ząb w jaki sposób sama należysz - jak mniemam - do kościoła katolickiego. Pani przynależność do tegoż jest w charakterze swoim rytualna, ludyczna, jarmarczna, bezrefleksyjna i po prostu głupia. To nie pani dokonała wyboru - on został pani narzucony. Pani uczestnictwo w liturgii, modlitwach i innych obrządkach religii katolickiej jest powierzchowne, głupiutkie, naśladowcze i dziecinne. Robi tak pani bo inni to robią. Są też inne zapewne powody socjologiczne, ekonomiczne i intelektualne. Jeszcze raz: żal mi pani niezmiernie. Poza spalaniem się powolnym w adoracji bożków i świętych są inne obszary gdzie może pni odkryć swoje prawdziwe ja: sztuka, literatura piękna nauka czy działalność społeczna.

G
Gość

Nie ma co- żyjemy w ciekawych czasach... ja bym się cieszył jakbym dostał list od księdza, który martwi się moim stanem duchowym i w ogóle interesuje moją osobą- nie ma w tym nic złego i to mimo, że nie chodzę do kościoła. Moim zdaniem artyk. jest wielce tendencyjny i niesprawiedliwy. Nie znam tej parafii ale słyszałem, że robi wiele dobrego dla potrzebujących i dla młodzieży. Może zamiast przejmować się swoją urażoną dumą niech pani też coś dobrego zrobi- dobrego dla innych!

G
Gość

Biedna ta pani Karolina. dokonuje apostazji, bo nie podoba się jej kilku księży i parafia, do której należy. Ciekawe, czy tak samo postąpiłaby z miejscem pracy, gdyby nie odpowiadał jej szef placówek zrzeszonych w holdingu ? Czy śmiertelnie obraziłaby się na śmierć i życie na Bogu ducha winnego nieznanego sobie prezesa tych placówek? Niedojrzała kobieta. Boga odrzuca, bo ksiądz jej nie odpowiada. A do teatru chodzi? A dzieci do szkoły posyła? To niech poczyta ile tam zboczeńców.

k
kasienka

Uprawianie stosunków homoseksualnych jest grzechem. I to tyle w temacie tej obrazonej apostatki.

Wróć na i.pl Portal i.pl