- W toku postępowania ustalono, że Marek L. w sporządzonej przez siebie dokumentacji potwierdził wykonanie przez skazanego Marcia P. w całości orzeczonego wyrokiem sądu obowiązku naprawienia szkody wobec około 500 pokrzywdzonych w kwocie ok. 170,5 tysiąca złotych. Z posiadanych przez kuratora, a przekazanych przez skazanego dowodów wpłat wynikało natomiast, że skazany z obowiązku wywiązał się tylko w niewielkiej części, wobec zaledwie pięciu pokrzywdzonych – relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wyrok sądu w Starogardzie Gdańskim nie jest prawomocny. Dotyczy okresu przed założeniem niesławnej spółki Amber Gold, kiedy Marcin P. odpowiadał karnie za swoją wcześniejszą piramidę finansową firmę "Multikasa".
Jak zastrzega, akt oskarżenia wobec, nie pełniącego już funkcji kuratora sądowego, Marka L. do sądu trafił już w grudniu 2012 roku.
Czytaj też: Sejmowa Komisja śledcza ds. Amber Gold. Przesłuchanie gdańskich prokuratorów [14.03.2018]
Zobacz wideo: Były wiceszef ABW w Gdańsku przed komisją Amber Gold: Nie zabraniałem prowadzić żadnych działań operacyjnych
[x-news]
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: