LaLiga. Real Madryt i FC Barcelona wracają na szczyt

Kls
LLUIS GENE/AFP/East News
Barcelona marzy o ósmej wygranej z rzędu w lidze, w Madrycie skrzydła rozwijają młodzi gracze Realu Madryt. Po szaleństwachh beniaminka z Granady powoli wszystko wraca do normy.

Po czwartkowej porażce Granady w Getafe 1:3 powoli wszystko wraca na swoje miejsce w LaLiga. W sobotę zagrają dwaj etatowi kandydaci do tytułu.

Już o 16:00 pierwszy gwizdek w Levante. To właśnie w przedmieściach Valencii zagrają piłkarze FC Barcelona, którzy w tym sezonie na piętnaście możliwych punktów na wyjeździe zdobyli tylko siedem. - Styl Barcelony zawsze będzie taki sam, ale są chwie, w których gra układa się lepiej lub gorzej. Są inni zawodnicy, ale nie oznacza to, że są lepsi lub gorsi. Najważniejsze jest to, że Blaugrana ma i będzie miała ten sam pomysł na grę. Dobrze oceniam tę drużynę, jest wyjątkowa i ma zrównoważoną kadrę. Zobaczymy, dokąd ją to zaprowadzi - tłumaczył w rozmowie z "Marcą" Andres Iniesta, legendarny gracz FCB, obecnie dogrywający do emerytury w lidze japońskiej

Nastroje Katalończyków są jednak dobre, w środę rozbili Real Valladolid 5:1, a świetny mecz rozegrał Leo Messi. Popisał się pięknym trafieniem z rzutu wolnego. To już dziesiąty taki gol Argentyńczyka, odkąd... do Juventusu przeszedł Cristiano Ronaldo. Portugalczyk we Włoszech może popisać się tylko dziewięcioma próbami, które w ogóle ominęły mur. Kiedyś trudno było przewidzieć, że Messi prześcignie CR7 w tej dziedzinie. - Widzi to, czego my nie widzimy. To talent, którego nie ma nikt inny - opisał go po spotkaniu trener Blaugrany Ernesto Valverde.

Pięć goli ekipie z Valladolid wbiła Barcelona, ta sztuka udała się również Realowi Madryt. Królewscy rozgromili Leganes, w sobotni wieczór zagrają z Betisem Sevilla. - Musimy być zadowoleni, bo nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio strzeliliśmy pięć goli w jednym spotkaniu - przyznał na pomeczowej konferencji Zinedine Zidane.

Szkoleniowiec Los Blancos ma więcej powodów do radości przed meczem z Betisem. Przebojem do pierwszego składu wdziera się osiemnastoletni Rodrygo. O młodym Brazylijczyku mówi się teraz na Bernabeu najwięcej, ale nie zapomina się też o Luce Joviciu, który w końcu trafił do siatki. Latem Real kupił go za 60 mln euro, ale na razie z młodego Serba nie ma za wiele pożytku. Powiew świeżości w kadrze Realu ma wnieść również inny utalentowany Brazylijczyk - Vinicius.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl