Jak informuje TOPR, zgłoszenie o wypadku lawinowym w rejonie Rysów pojawiło się w poniedziałek o godzinie 10.40. - Istniało podejrzenie, że przynajmniej jedna osoba była w jej zasięgu i mogła zostać zasypana. Na miejsce śmigłowcem przetransportowano pięciu ratowników i psa lawinowego - opisuje akcję ratunkową TOPR.
Po dotarciu okazało się, że faktycznie jedna osoba została porwana przez lawinę. Na szczęście nie została zasypana i obyło się bez konieczności pomocy ratowników. - W celu upewnienia się, że nie było innych poszkodowanych ratownicy przeszukali lawinisko w Wielkim Wołowym Żlebie z pomocą detektora, zestawu Recco oraz psa lawinowego. Działania zakończono o godz. 16 - dodają ratownicy.
TOPR odradza wyjścia w wyższe partie gór. W Tatrach zrobiło się bardzo niebezpiecznie. - W związku z opadami śniegu wraz z silnym wiatrem sytuacja lawinowa uległa pogorszeniu. Na najbliższą dobę TOPR ogłosił trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego - ostrzegają ratownicy.
- Pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie - czytamy w komunikacie lawinowym. - Warunki w znacznej mierze niekorzystne. Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Należy unikać stromych stoków, szczególnie wskazanych w komunikacie lawinowym jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości. Konieczne jest zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa. W wyniku ciągłego opadu śniegu z mocnym, nasilającym się wiatrem wiatrem oraz prognozowanym wzrostem temperatury, warunki lawinowe się pogarszają. Śnieg staje się coraz bardziej przewiany i słabo związany z podłożem. Już nie tylko formacje wklęsłe, ale także większe zbocza robią się mniej stabilne co może skutkować schodzeniem samoistnych lawin na wszystkich wystawach.
Ratownicy GOPR z Podhala ćwiczyli, jak odnaleźć turystę zasy...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
