Sytuacja w tabeli: Pogoń ma przewagę
Na trzy kolejki przed końcem to Pogoń zajmuje wyższe, trzecie miejsce. Uzbierała 54 punkty, na które złożyło się piętnaście zwycięstw i dziewięć remisów. Lech ma 52 punkty. Wygrał czternaście razy, a punktami dzielił się dziesięć razy. Od Pogoni posiada za to wyraźnie lepszy bilans bramkowy. Ten fakt odegra kluczową rolę, jeśli liczba zdobytych punktów okaże się taka sama.
W zeszłej kolejce Pogoń wygrała u siebie z drugą Legią Warszawa 2:1. Za to Lech przed własną publicznością rozbił Cracovię 3:0. Wszystkie gole strzelił jeszcze przed przerwą.
Mecze bezpośrednie: remis!
Przypomnijmy, że jeśli oba zespoły skończą sezon z równą liczbą punktów to w pierwszej kolejności o miejscu w tabeli decydować będą mecze bezpośrednie. Problem polega na tym, że zarówno w Szczecinie, jak i Poznaniu padł wynik remisowy 2:2, więc nie da się określi, kto wypadł lepiej.
Dlatego w takim przypadku PZPN zajrzy do kolejnego podpunktu regulaminu, premiującego zespół z lepszym bilansem bramkowym. Na trzy mecze przed końcem Lech ma znaczącą przewagę. To piętnaście bramek "na plusie" przy ledwie siedmiu Pogoni.

Terminarz do końca sezonu: Pogoń częściej u siebie
Lech zagra kolejno z Rakowem Częstochowa i Koroną Kielce na wyjeździe oraz Jagiellonią Białystok.
Pogoń podejmie Miedź Legnica, potem wybierze się do Górnika Zabrze, aż w końcu wystąpi u siebie z Radomiakiem Radom.
Gra toczy się o medal i wyższą premię. Bez względu na rozstrzygnięcia oba zespoły i tak wystąpią bowiem w I rundzie eliminacji Ligi Konferencji.
W zeszłym sezonie Lech został mistrzem, Pogoń była trzecia.
Wnioski: Lech ma problem
Lech nie tylko ma stratę dwóch punktów, ale też trwałe braki kadrowe (Ishak, Salamon, Szymczak), a w perspektywie nie jeden, lecz dwa wyjazdy w tym do nowego mistrza i rewelacji sezonu.
Pogoń nie tylko ma zapas, ale i wręcz optymalną sytuację kadrową oraz tylko jeden mecz w delegacji przedzielający mecze u siebie z niżej notowanymi rywalami. Wydaje się, że tylko nagłe załamanie formy odbierze jej kolejny, już trzeci z rzędu brąz.
Niewykluczone, że wynik w lidze będzie determinować przyszłość obu trenerów. Według mediów w Lechu mimo ćwierćfinału Ligi Konferencji wcale tak wysoką nie stoją akcje trenera Johna van den Broma. Natomiast w Pogoni zwłaszcza kibice mieli sporo zarzutów do Jensa Gustafssona.
EKSTRAKLASA w GOL24
TOP 10 piłkarzy Lechii Gdańsk do wzięcia za darmo. Żal nie s...
