Lechia Gdańsk ukarana. Ucierpi kasa klubu i kibice
Przypomnijmy, podczas ostatniej kolejki minionego sezonu w PKO Ekstraklasie w meczu Piast Gliwice - Lechia Gdańsk, kibice przyjezdnych dali o sobie znać. Niestety, w negatywnym tonie. W drugiej połowie meczu z sektora gości rzucono wiele rac na murawę, co uniemożliwiło kontynuowanie gry.
Sędzia Marcin Kochanek najpierw przerwał zawody, a później podjęto decyzję o zakończeniu meczu. Piastowi został przyznany walkower, choć co ciekawe Lechia prowadziła po golu Marco Terrazzino w pierwszej połowie.
- Zrobiliście w klubie chlew, teraz czas na trybun gniew - orzekli ultrasi Lechii na prezentowanym transparencie, po czym rzucili racami na płytę boiska.
Ostatecznie Lechii nie udało się wypełnić limitu dotyczącego gry młodzieżowców, co spowodowało karę aż 500 tys. złotych z tego tytułu. Gdyby mecz się zakończył, to klub z Gdańska limit by wypełnił.
Poza tą karą, Lechia znów będzie musiała przygotowywać się na koszty. 31 maja Komisja Ligi za wydarzenia z Gliwic nałożyła na Lechię karę 100 tys. złotych, a sami kibice zostali ukarani brakiem możliwości uczestnictwa w meczach wyjazdowych Lechii Gdańsk na okres 7 miesięcy, a więc do końca 2023 roku. Lechia, przypomnijmy, w nadchodzącym sezonie będzie się mierzyć w
Fortuna 1. Lidze.
- Dodatkowo - po szczegółowym przeanalizowaniu oficjalnego raportu sędziego zawodów oraz delegata meczowego PZPN - Komisja Ligi nałożyła na Lechię Gdańsk karę zakazu organizacji wyjazdu grupy kibiców we wszystkich rozgrywkach na okres 7 miesięcy oraz karę finansową w wysokości 100 tysięcy złotych - czytamy w komunikacie.
EKSTRAKLASA w GOL24
Tych zawodników nie powołał Fernando Santos. Nie ma weteranó...
