Najpierw Agnieszka Syczewska, wiceprezes Lechii, poinformowała że nowy trener biało-zielonych będzie znany do przerwy reprezentacyjnej. Kilka dni temu Adam Mandziara zdradził, że nazwisko szkoleniowca będzie znane w tym tygodniu. Na razie trenerem pozostaje Maciej Kalkowski i to on będzie odpowiedzialny za prowadzenie zespołu w meczu z Jagiellonią.
CZYTAJ TAKŻE: Kto zostanie nowym trenerem Lechii Gdańsk?
Można wnioskować, że to Bartosz Grzelak, który doprowadził AIK Solna do europejskich pucharów, a niespełna miesiąc temu został zwolniony, był kandydatem numer jeden dla władz klubu z Gdańska. Rozmowy były zaawansowane i wydawało się, że właśnie ten szkoleniowiec przejmie drużynę po Tomaszu Kaczmarku. Nic takiego jednak się nie stało. Grzelak, po długim namyśle, postanowił jednak odrzucić ofertę Lechii, a władze klubu z prezesem Pawłem Żelemem na czele muszą szukać nowego szkoleniowca. Jednocześnie klub dąży do finalizacji umowy z dyrektorem sportowym, ale ten najpierw musi rozwiązać umowę z obecnym pracodawcą.
CZYTAJ TAKŻE: Poznajcie partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk! One oczarowały zawodników GALERIA
Kto zatem może zostać nowym trenerem Lechii? Wyboru dużego nie ma, choć jak słyszymy w klubie są różne opcje. Coraz częściej mówi się, że faworytem jest Aleksandar Vuković. Tymczasem z naszych informacji wynika, że to wcale nie musi być pewniak do pracy w Gdańsku. Wciąż pod uwagę brany jest Dariusz Banasik, który w poprzednim sezonie prowadził drużynę Radomiaka Radom, a ostatnio miał ofertę z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Tą ostatnią odrzucił, bowiem wciąż liczy na to, że podejmie pracę w Ekstraklasie. Czy w Gdańsku? Na tę decyzję trzeba jeszcze trochę poczekać.
Po meczu z Jagiellonią drużyna Lechii będzie miała dwa tygodnie do kolejnego spotkania, bo w PKO Ekstraklasie nastąpi przerwa na potrzeby reprezentacji. Na razie z zespołem pozostaje Maciej Kalkowski, który nie zastanawia się nad tym w ilu meczach poprowadzi drużynę i czy będzie w sztabie nowego trenera.
- Nie myślę o tym. Staram się jak najlepiej przygotować drużynę do kolejnego meczu - powiedział trener Kalkowski.
