Leczyła nowotwór. W szpitalu złapała koronawirusa. Nie żyje

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Szpital powinien być twierdzą życia, a nie ogniskiem zapalnym chorób – napisał do nas syn kobiety, która dziś rano zmarła w szpitalu zakaźnym przy Koszarowej we Wrocławiu. 79-latka trafiła tam z Dolnośląskiego Centrum Onkologii przy pl. Hirszfelda. Zdaniem syna zmarłej kobiety, to właśnie tam jego mama zaraziła się koronawirusem. Szpital zapewnia nas, że stosują wszystkie zalecane środki ochrony przed wirusem.

Kolejna wrocławska śmiertelna ofiara koronawirusa miała 79 lat. Na oddział zakaźny przewieziono ją ze szpitala onkologicznego pl. Hirszfelda, gdzie przeszła operację usunięcia nowotworu. - Według lekarzy przebiegła bardzo pomyślnie – przekonuje pan Marcin, syn zmarłej dziś kobiety. Dodając, że właśnie przy Hirszfelda mama została zarażona.

Przypomnijmy – w Dolnośląskim Centrum Onkologii stwierdzono zakażenie 29 osób, trójka to pacjenci. Pierwsze zachorowania pojawiły się 1 kwietnia. Czasowo wstrzymano nawet funkcjonowanie jednego z oddziałów. Później zdecydowano o utworzeniu specjalnego oddziału dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Ale było to już po przewiezieniu na Koszarową pacjentki, która dziś zmarła.

- Nie mamy jeszcze informacji z Koszarowej o tej pacjentce. Wymaga to na pewno zdobycia dodatkowej wiedzy. Od początku ogłoszenia stanu epidemii stosujemy wszystkie środki ochrony, które są zalecane przez Ministerstwo Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego – przekonuje rzeczniczka szpitala Agnieszka Czajkowska-Masternak.

Personel służby zdrowia i pacjenci to grupy najbardziej narażone na zakażenie. Według danych Głównego Inspektora Sanitarnego do przeszło 30 procent zakażeń dochodzi właśnie w placówkach służby zdrowia. We Wrocławiu masowo zakażeni zostali nie tylko pracownicy szpitala onkologicznego przy Hirszfelda, ale także Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej. Tam koronawirus zaatakował 53 osoby - wśród nich 41 to lekarze, pielęgniarki i personel szpitala, a 12 - pacjenci. Troje pacjentów szpitala zakażonych koronawirusem zmarło. W szpitalu przy Kamieńskiego zakażonych jest 17 osób.

Przeczytaj koniecznie

Nie przegap tych informacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Leczyła nowotwór. W szpitalu złapała koronawirusa. Nie żyje - Gazeta Wrocławska

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
15 kwietnia, 19:12, J23:

Bardzo współczuję rodzinie. To szczera prawda. Nasza służba zdrowia nie jest gotowa na takie zagrożenia (może poza szpitalem zakaźnym w Warszawie i kilkoma innymi placówkami, których nie znam). Jestem projektantem szpitali od wielu lat. Trochę przez lata wszystko się poprawia, ale szpitale są wciąż dramatycznie niedofinansowane. Na wszystko znajdują się pieniądze np. limuzyny i samoloty dla rządu, podwyżki dla wojska, policji, rakiety, myśliwce, armatki wodne itp. tylko nie na podstawowe potrzeby służby zdrowia. Pokazowe doraźne wynajęcie największego transportowego samolotu nic nie zmieni.

Najgorsze jest to że lekarze rodzinni stchórzyli i przestali przyjmować pacjentów - siedzą w domach i udają, że leczą. Teleporady to żadne diagnozowanie - ci lekarze zabiją przez zaniechanie więcej ludzi niż koronawirus. Nie sprawdzili się. To są okropni tchórze.

G
Gość

To starsza śmiertelnie chora kobieta - nie można obwiniać szpitala. Rak jest gorszy od koronawirusa, gdyby go nie miała mogłaby żyć

E
Elwira

Polecam skontaktowac sie z ta pania.Wiem,ze analizuje juz podobne przypadki:

https://zakazeniewszpitalu.pl/

J
J23

Bardzo współczuję rodzinie. To szczera prawda. Nasza służba zdrowia nie jest gotowa na takie zagrożenia (może poza szpitalem zakaźnym w Warszawie i kilkoma innymi placówkami, których nie znam). Jestem projektantem szpitali od wielu lat. Trochę przez lata wszystko się poprawia, ale szpitale są wciąż dramatycznie niedofinansowane. Na wszystko znajdują się pieniądze np. limuzyny i samoloty dla rządu, podwyżki dla wojska, policji, rakiety, myśliwce, armatki wodne itp. tylko nie na podstawowe potrzeby służby zdrowia. Pokazowe doraźne wynajęcie największego transportowego samolotu nic nie zmieni.

Wróć na i.pl Portal i.pl