Legia Warszawa ponownie ukarana przez UEFA
UEFA poinformowała niedawno, że Legia Warszawa musi zapłacić 100 tys. euro za wydarzenia podczas wyjazdu do Birmingham. Stołeczny klub otrzymał także zakaz sprzedawania biletów dla kibiców na pięć najbliższych meczów wyjazdowych. Przypomnijmy, że w Anglii doszło do wielkich zamieszek pomiędzy fanami "Wojskowych" i policją. Kilku funkcjonariuszy zostało rannych, a według relacji brytyjskich mediów, przy niektórych kibicach miał zostać znaleziony "sprzęt". Szef policji apelował do UEFA, aby wykluczyć Legię z europejskich pucharów.
Tak się jednak nie stało. Legia dalej gra w Europie dzięki wygranej z AZ Alkmaar w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji. Kibice warszawskiego klubu przygotowali na to spotkanie specjalną oprawę z racami. Niestety UEFA nie jest pobłażliwa i po raz kolejny ukarała polski klub. Tym razem Legia musi zapłacić 40 tysięcy euro grzywny za pirotechnikę i 10 tysięcy euro za prowokacje kibiców.
To jednak nie wszystko. Legia w dwóch najbliższych meczach europejskich pucharów będzie musiała radzić sobie bez wsparcia "Żylety". UEFA nakazała zamknięcie trybuny na mecz z Molde, ale także na następne spotkanie europucharów, dlatego jeśli "Wojskowi" przejdą do 1/8 finału, nadal nie będą mogli liczyć na doping najbardziej zagorzałych fanów.
- UEFA tym razem ukarała Legię Warszawa za odpalenie pirotechniki przez jej kibiców podczas spotkania z AZ Alkmaar. "Żyleta" zaprezentowała oprawę z użyciem niedozwolonych przez europejską federację środków pirotechnicznych, co poskutkowało odwieszeniem kary z 13 września 2023 roku. Wówczas na Legię nałożono karę zamknięcia trybuny północnej na jeden mecz, ale nakaz jej wykonania zawieszono w czasie. Kolejny tego typu incydent sprawił, że "Żyleta" na najbliższym pucharowym spotkaniu będzie zamknięta - napisał Szymon Janczyk z portalu "Weszło".
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
